Iga opowiedziała poruszającą historię. W sali zapadła kompletna cisza

Na pomeczowej konferencji prasowej Iga Świątek mówiła o wygranym meczu dużo i chętnie. Analizowała poszczególne jego fazy. Nie szczędziła też pochwał pod adresem przeciwniczki.

W pewnej chwili jeden z dziennikarzy zadał polskiej tenisistce z pozoru zaskakujące pytanie. Interesowały go sposoby radzenia sobie ze stresem. 

Raszynianka bez wahania odniosła się również do tej kwestii. Wskazała, że jej sprawdzony sposób to słuchanie muzyki rockowej i czytanie książek. Zerknęła nawet do telefonu, by wymienić nazwy kilku wykonawców: Red Hot Chili Peppers, Black Sabath, AC/DC, Led Zeppelin czy Lenny Kravitz. 

A ulubiona ostatnio książka? “Afgańska Perła” autorstwa Nadii Hashimi.      

– To historia o dziewczynie z Afganistanu – zaczęła opowiadać Iga, a na sali zapanowała kompletna cisza. – To był bestseller jakieś pięć lat temu. Bohaterkami książki są dwie siostry. Jedna z nich musiała udawać, że jest chłopcem, bo w ich rodzinie nie było syna. I właśnie ona musi wyjść za mąż za około 40-letniego mężczyznę. Na tym fragmencie się zatrzymałam…