Cristina Bucsa (100. WTA) będzie rywalką Igi Świątek w trzeciej rundzie Australian Open. Hiszpanka, która wcześniej przebrnęła przez kwalifikacje, w środę sensacyjnie pokonała 2:6, 7:6 (9-7), 6:4 Biankę Andreescu (43. WTA) – Kanadyjkę, która w 2019 roku wygrała US Open. Tenisistka opowiedziała, co czuje przed starciem z Polką.
Rywalka Igi Świątek po “najlepszym zwycięstwie w karierze”
Bucsa rozmawiała po pokonaniu Andreescu z Eurosportem, gdzie została zapytana, o kolejną rundę Australian Open. – Teraz myślę bardziej o odpoczynku niż o czymkolwiek innym i już przygotowuję się do kolejnego meczu. Jestem zadowolona z tego, co osiągnęłam, ale musimy dalej pracować i wiele rzeczy poprawiać – mówiła.
Hiszpanka znacznie chętniej opowiadała o rywalizacji z Andreescu niż starciu ze Świątek. Według niej pokonanie Kanadyjki było jej “najlepszym zwycięstwem w karierze”.
– Prawdą jest, że tak. To była świetna gra z obu stron. Jestem bardzo zadowolona z meczu, jaki rozegrałam, występu, jaki zaliczyłam i krok po kroku zbieram owoce mojej pracy. Podobnie jak Andreescu, również dużo się zmieniam i zaskakuję rywalki. To była fajna gra, z wieloma zmianami. W odpowiednich momentach naciskałam trochę mocniej. Powroty to moja specjlaność – tłumaczy Cristina Bucsa.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Z kolei Iga Świątek udowadnia, że jest w świetnej formie. Polka najpierw pokonała Jule Niemeier (69. WTA) 6:4, 7:5, a następnie wygrała 6:2, 6:3 z Camilą Osorio (84. WTA). Teraz musi skupić się na meczu z Bucsą, który zaplanowany jest na noc z czwartku na piątek (19/20 stycznia) o godzinie 1:00 polskiego czasu. W przypadku awansu do kolejnej rundy może zmierzyć się z Jeleną Rybakiną (23. WTA) lub Danielle Collins (14. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS