A A+ A++

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Sprzęt do zadań specjalnych – ten niezwykle zaawansowany model marki Roborock nie tylko odkurzy całe mieszkanie, lecz także umyje podłogi na mokro. Do tego wykorzystuje technologię sonicznych wibracji (3 tys. ruchów na minutę), która powoduje, że mopowanie jest bardzo dokładne. Z kolei zestaw bardzo wrażliwych czujników gwarantuje, iż odkurzacz omyłkowo nie zamoczy dywanu lub wykładziny. Mało tego – urządzenie jest w stanie też wykryć znajdujące się przypadkowo na podłodze przedmioty i je ominąć. Dzięki temu nie musimy się martwić, że wkręcą się one w szczotkę i uszkodzą odkurzacz albo zahamują jego pracę. Na wyposażeniu tego robota sprzątającego znajduje się również automatyczna stacja bazowa, która sama uzupełnia wodę w odkurzaczu, opróżni zbiornik na kurz, a także zadba o czystość ściereczki do mopowania podłogi!

Ten model marki iRobot wyposażony został w osiem różnych programów sprzątania, które można stosować w zależności od potrzeb – np. jednego, wtedy gdy trzeba zebrać jedynie okruchy pod stołem, innego, kiedy chcemy posprzątać całe mieszkanie. Roomba Combo J7+ umie nie tylko wykrywać przeszkody (również schody czy rozłożone na podłodze kable) i je skutecznie omijać, lecz także posiada zaawansowany czujnik kurzu dostosowujący moc ssania do intensywności zabrudzenia. Urządzenie może także mopować twarde podłogi, a kiedy będzie wymagało uzupełnienia wody lub zapełni się jego zbiornik na kurz, odkurzacz automatycznie wróci do bazy. Jego ładowanie trwa około trzech godzin, a pełna bateria powinna wystarczyć na dwie godziny pracy. Roombą Combo J7+ można sterować także za pośrednictwem smartfona, w tym celu należy oczywiście ściągnąć odpowiednią aplikację.

Ciekawą propozycję ma także ten niemiecki producent sprzętu AGD. Model RX3 Home Vision marki Miele nie tylko elegancko się prezentuje, jest także wyposażony w całą masę przydatnych funkcji. Mowa tu o czterech różnych trybach sprzątających, siedmiu czujnikach optycznych, umożliwiających omijanie przeszkód, a także systemie Home Vision HD, czyli dwóch kamerach umieszczonych z przodu urządzenia, dzięki którym możemy zdalnie na smartfonie sprawdzać, co dzieje się w naszym domu podczas automatycznego odkurzania. Do tego dochodzi bateria pozwalająca na dwie godziny ciągłej pracy oraz system praktycznego i szybkiego opróżniania pojemnika na kurz.

Kolejny iRobot w zestawieniu, tym razem Roomba s9. Na wyposażeniu m.in., gumowe szczotki i filtry przystosowane do usuwania sierści zwierząt czy zaawansowany czujnik 3D, który skanuje przestrzeń przed robotem 25 razy na sekundę – znajdziemy tu też wspomnianą wyżej funkcję Imprint Smart Mapping. Jego nowatorska konstrukcja pozwoli mu wcisnąć się w każdy kąt i posprzątać nawet trudno dostępne narożniki. Możemy też wydać mu polecenie natychmiastowego posprzątania nowo powstałego zabrudzenia (głosowo lub przez aplikację). Na uwagę zasługuje jeszcze krótki czas ładowania 120 minut – tyle samo wynosi czas pracy sprzętu.

Ten model wyróżnia się mocną siłą ssania oraz opcją wycierania podłogi na mokro – Dreame Bot W10 wyposażony został w dwie nakładki mopujące, które obracają się z prędkością 180 obrotów na minutę. Mało tego – kiedy gąbki będą już brudne, robot sam wróci do bazy, po to aby je automatycznie przeczyścić i wysuszyć. Urządzenie „na pokładzie” ma także radar pomagający mu omijać przeszkody, system automatyczne wykrywania dywanów (wtedy moc ssania zostaje zwiększona), a sterować nim można także głosowo, dzięki kompatybilności z Amazon Aleksą. Warto też dodać, że Dreame Bot W10 wyposażony jest w pamięć, która pozwala zapisać rozkład pomieszczeń na aż trzech poziomach, dzięki czemu robot ten świetnie sprawdzi się w dużych domach.

Podobne funkcje oferuje ten sprzęt marki Roidmi – urządzenie odkurza, zamiata i mopuje, co więcej samodzielnie wraca do bazy, gdzie automatycznie opróżnia zbiornik na kurz i czyści nakładki mopujące. Choć sam robot ma stosunkowo niewielki pojemnik na nieczystości, to już jego stacja dokująca zapewnia aż trzylitrowy worek, który wystarczy opróżniać mniej więcej co dwa miesiące. Sterowanie tym modelem jest także niezwykle proste – wystarczy do tego aplikacja, można też posłużyć się komendami głosowymi, ponieważ sprzęt współpracuje z Amazon Aleksą oraz Google Assistantem. Jego bateria powinna wystarczyć na dwie godziny pracy, natomiast jej naładowanie zajmuje około czterech godzin.

Kolejny niezwykle zaawansowany model. Ecovacs Deebot X1 Omni wyposażony jest w czterostopniowy system czyszczenia, a w jego skład wchodzi funkcja mopowania za pomocą obracających się 180 razy na minutę nakładek. Urządzenie ma także do dyspozycji moduł odpowiedzialny za wykrywanie przeszkód, a nawet ludzi, problemu nie stanowi też dla niego zapamiętanie układu mieszkania. Robotem można sterować głosowo, a sam design sprzętu doceniony został przez jury prestiżowego konkursu Red Dot Awards. Do zestawu dołączona jest tu też nowoczesna stacja dokująca wyposażona w trzylitrowy zbiornik na nieczystości, funkcję automatycznego uzupełniania wody w odkurzaczu czy wreszcie system czyszczenia mopa gorącym powietrzem.

Bardzo zaawansowany robot sprzątający, laureat nagrody Dobry Wzór 2021 w kategorii „Dom”. Wyróżnia się też procesorem Intel AI, inteligentnie rozpoznaje meble oraz różne obiekty, omijając je, posiada sensor 3D, który skanuje strukturę pomieszczeń, a dzięki zainstalowanej kamerze umożliwia też podgląd pracy na ekranie smartfonu. Do tego dochodzi pięciostopniowy system filtracji, stacja dokująca z funkcją opróżniania zawartości robota, wysoka i stała moc ssąca dzięki technologii Jet Cyclone, a także specjalna szczotka Brush Clean, która przecina zebrane z podłogi włosy i zapobiega wplątywaniu się ich w jej włosie. Czas pracy: 90 minut, czas ładowania: 240 minut.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wzięłam ślub kościelny, ochrzciłam dzieci, ale unikam księdza po kolędzie. Źle mi z tym” [LIST DO REDAKCJI]
Następny artykułTo zwykle pierwszy objaw raka przełyku. Łatwo go przegapić