A A+ A++

Zobacz wideo
Czy Polacy zauważają inflację? “To nie ma o co pytać”

Jak informuje Agencja Reutera, Michael O’Leary, prezes Ryanaira uważa, że 2023 rok będzie dobrym czasem na odbicie się od trudnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19. Jednak wysoka inflacja, która przekłada się na ceny paliw i technologii oraz wzrost kosztów świadczenia usług sprawiają, że przewoźnicy są zmuszeni do podniesienia cen biletów. 

Interwencja na pokładzie samolotu. Pasażera zabrał patrol policji

Ryanair odnotował zyski? Przewoźnik zakłada poprawę sytuacji

O’Leary wyjaśnił, że w 2023 roku spodziewa się bardzo dobrego sezonu w okresie letnim. Przewoźnik prognozuje wysokie zyski, które są od dawna oczekiwanym przełomem na rynku lotniczym. Szef Ryanaira zakłada, że firma zarobi nawet ponad milion euro, co pozwoli w końcu odbić się od kryzysu związanego z pandemią Covid-19 i wojną w Ukrainie.

Pozytywne prognozy są wynikiem obserwacji wzmożonego zainteresowania podróżami w lutym oraz dokonywania rezerwacji na okres wielkanocny. Widać, że turyści odważniej podchodzą do kwestii wyjazdów i coraz chętniej poszukują możliwości poznawania świata i realizacji wypoczynku właśnie dzięki tanim liniom lotniczym.

Kłomino może przyprawiać o gęsią skórkę.Miasto-widmo na północy Polski. Odwiedzają je tylko odważni

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ryanair podnosi ceny. Przewoźnik komentuje sytuację

Prezes linii lotniczych nie ukrywa, że planowane jest podniesienie cen biletów. Jednak kwestia była już podnoszona w ubiegłym roku. Przewoźnik informował, że w związku z drożejącym paliwem i rosnącymi kosztami usług oraz wojną w Ukrainie sektor transportu lotniczego przeżywa spore problemy.

Weźmy pod uwagę fakt, że transport lotniczy utracił sporą część rynku po naszej wschodniej granicy. Zamknięte niebo nad Rosją sprawiło, że wydłużono także trasy lotów do Azji. Zatem pandemia i inne globalne wydarzenia doprowadziły do problemów finansowych nie tylko firmy Ryanair.

Myślę, że istnieje perspektywa, iż tego lata znów zobaczymy wzrosty cen. Z pewnością zmiany obejmą europejskie trasy na krótkich dystansach

– mówi Michael O’Leary w rozmowie z Agencją Reutera.

Prezes Ryanaira zaznacza, że do końca maja firma ma w planach zakup nowych samolotów Boeing (BA.N) 737 MAX. Ich ilość to aż od 40 do 45 sztuk, co poprawi komfort podróży wielu pasażerów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEstakada ES-1. Inżynieryjne wyzwanie na S19. Beton przywiezie 900 betonowozów
Następny artykułNowoczesny sposób na receptę na leki