A A+ A++

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Sylwester. Do pociągu na stacji w Binz około godziny 9:56 wsiadają dwie kobiety. Przedział, w którym siedzą, jest zupełnie pusty, więc zdejmują maseczki. Błyskawicznie interweniuje konduktor i nakazuje ponowne założenie. Później było już tylko gorzej. 

Do trzech razy sztuka 

Po pierwszej interwencji konduktora, który nakazał podróżującym kobietom założenie maseczek, nic nie wskazywało na to, by sytuacja potoczyła się gorzej. Pasażerki zastosowały się do jego poleceń bez sprzeciwu. Jednak pół godziny później ponownie zdjęły maseczki, aby zjeść przygotowane wcześniej kanapki. – Nie otwierając drzwi, bez słów, tylko każącym wzrokiem i gestami polecił nam założyć maski – powiedziała jedna z upomnianych kobiet w rozmowie z dziennikiem “Tagesspiegel”. Podróżne ponownie zastosowały się do polecenia konduktora.

Czerwona kartka 

Kilka godzin później napięta sytuacja eskalowała; podróżne postanowiły kupić sobie kawę. Aby ją wypić – w pustym przedziale – musiały jednak ponownie zdjąć z twarzy maseczki. Nie uszło to uwadze konduktora, który tym razem postawił na drastyczne rozwiązania. – Był bardzo agresywny, przyszedł do naszego przedziału z kolegą i bez ostrzeżenia wyrzucił nas z pociągu – przekazały w rozmowie z mediami kobiety cytowane przez portal “Interia”. Pociąg akurat zatrzymywał się na stacji w Pasewalku, 138 km od Berlina. Nie pomogły tłumaczenia o niemożności wypicia kawy w maseczkach – kobiety ostatecznie musiały opuścić przedział i wyjść na peron. 

Zobacz wideo
Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?

“Wzorowe zachowanie”

W końcu do całej sprawy odniósł się rzecznik Deutsche Bahn, który stwierdził, że konduktor zachował się wzorcowo. – Po tym, jak pracownik dwukrotnie zwrócił pasażerom uwagę na wymóg noszenia maseczek, nastąpiło przerwanie podróży. Konduktor opisywał swoje zachowanie nie jako agresywne, ale rzeczowe – wyjaśniał w oświadczeniu dla dziennika “Tagesspiegel”. – Nie ma znaczenia, czy w przedziale są jedynie osoby, które są z jednego gospodarstwa domowego. Do jedzenia i picia maska oczywiście może zostać zdjęta na krótki czas – dodał. 

Źródła: Tagesspiegel, Interia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGiertych musi przeprosić Jakiego za swój wpis!
Następny artykułRolnicy blokują drogi. Kołodziejczak: Banda kolesi dorwała się do kolonizowania wsi