11-letnia dziewczynka, jadąc na hulajnodze, prawdopodobnie zajechała drogę motocykliście. Ten celowo przewrócił się z motocyklem na drogę.
Do wypadku doszło w Chełmku na ulicy Mickiewicza. 38-letni miejscowy motocyklista jechał hondą. W tym samym czasie 11-letnia dziewczynka nagle skręciła hulajnogą w lewo i znalazła się na kursie kolizyjnym z motocyklem.
38-latek zrobił wszystko, by uniknąć zderzenia, które dla dziecka mogło zakończyć się bardzo poważnymi obrażeniami ciała. Dlatego przewrócił się z motocyklem na jezdnię.
Mężczyzna ma złamaną nogę i ogólne potłuczenia. Zespół ratownictwa medycznego (ZRM) przetransportował go na leczenie do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. 11-latce nic się nie stało. Wróciła z ojcem do domu.
Teraz chełmeccy kryminalni będą ustalać, jak dokładnie doszło o wypadku i kto będzie odpowiadał za jego spowodowanie.
„Osoba poruszająca się na rolkach, wrotkach, deskorolce lub hulajnodze zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego traktowana jest jako piesza i powinna poruszać się po chodniku. Jeżeli go nie ma, powinna jechać poboczem po lewej stronie drogi. Jeżeli zaś nie ma pobocza, nie może korzystać z jezdni, za wyjątkiem strefy zamieszkania, gdzie te pojazdy mają pierwszeństwo przed pojazdami mechanicznymi” – instruuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS