A A+ A++

Twórcy popularnych systemów AI Midjourney i Stable Diffusion, tworzących obrazy z opisów tekstowych, zostali pozwani przez artystów, którzy nie zgadzają się na szkolenie algorytmów z wykorzystaniem ich obrazów i zarzucają deweloperom naruszenie praw autorskich.

Algorytmy sztucznej inteligencji są ostatnio bardzo popularne i właściwie wszędzie możemy się natknąć na treści, które nie są całkowicie wytworem człowieka. Wielu artystów sprzeciwia się uznawania obrazów stworzonych przez AI za sztukę, często zakazując nawet publikacji tego typu treści na dedykowanych im forach i portalach, a teraz postanowili oni podkreślić kolejny problem. Algorytmy uczenia maszynowego często “karmione” są gotowymi już obrazami, czemu zaczęli się sprzeciwiać artyści.  W przypadku systemów do tworzenia grafiki Stable Diffusion i Midjourney, ich twórcy wraz z serwisem portfolio DeviantArt zostali pozwani za rzekome naruszenie praw autorskich.

Twórcy algorytmów twierdzą, że ich działanie podlega polityce dozwolonego użytku w USA, jednak będą teraz musieli udowodnić to w sądzie.

Midjourney i Stable Diffusion są trenowane na miliardach obrazów. W przypadku tego ostatniego wykorzystuje wybrane zestawy danych z projektu LAION-5B, zbioru 5 miliardów obrazów i powiązanych opisów stworzonych przez niemiecką organizację non-profit zajmującą się badaniami. Zbieranie treści odbywa się zwykle bez zgody artystów i może służyć do naśladowania ich stylu artystycznego. Teraz troje artystów – Sarah Andersen, Kelly McKernan i Karla Ortiz – stwierdzili, że jest to naruszenie kilku praw autorskich. Trio wszczęło pozew zbiorowy w imieniu wszystkich zainteresowanych artystów i „żądają odszkodowania za szkody wyrządzone przez Stability AI, DeviantArt i Midjourney oraz chcą zakazu wyrządzania dalszych szkód”.

Prawnik Matthew Butterick, który złożył sprawę wraz ze specjalistą ds. antymonopolowych, pisze , że wiele osób, zwłaszcza pisarzy, artystów, programistów i innych twórców, jest zaniepokojonych szkoleniem systemów sztucznej inteligencji w zakresie prac chronionych prawem autorskim bez zgody lub odszkodowania. Dodaje, że najnowsza sprawa jest krokiem w kierunku uczynienia sztucznej inteligencji sprawiedliwą i etyczną dla wszystkich. Butterick pozywa obecnie Microsoft, GitHub i OpenAI w podobnej sprawie dotyczącej modelu programowania AI CoPilot.

System Midjourney mocno naraził się artystom we wrześniu minionego roku, gdy zgłoszony do konkursu w kategorii Digital Arts / Digitally Manipulated Photography obraz „Théâtre D’opéra Spatial” zdobył pierwszą nagrodę. Autor użył programu AI, aby wygenerować grafikę na podstawie opisu tekstowego.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCichanouska: Mój proces to farsa i zemsta Łukaszenki
Następny artykułWpis o depresji i burza na miejskim profilu. „Przyznajemy się do błędu”