Szwedzka biurokracja związana z organizowaniem imprez od lat dawała się we znaki wielu przedsiębiorcom. Przez dekady kluby, restauracje, czy inne lokale świadczące usługi rozrywkowe, musiały uzyskać specjalne pozwolenie na przygotowanie przyjęcia połączonego z tańcem. Obecny rząd chce to zmienić.
Nowe prawo w Szwecji. Pozwolenie na organizację imprez było kosztowne
Jak informują zagraniczne media, centroprawicowy rząd koalicyjny w Szwecji planuje zmienić przepisy dotyczące organizacji imprez połączonych z tańcem. Do tej pory od niemal 20 lat obowiązywało prawo, które wymagało uzyskania specjalnego pozwolenia na zrobienie potańcówki. Co więcej, restauratorzy lub inni organizatorzy eventów każdorazowo ponosili koszt rzędu 700 koron szwedzkich, co w przeliczeniu na złotówki daje mniej więcej 295 złotych.
Według obowiązującego prawa, niezastosowanie się do przepisów i przygotowanie potańcówki bez uzyskanego zezwolenia, grozi utratą koncesji na sprzedaż alkoholu. To nie wszystko, jeśli policja stwierdzi, że właściciel lokalu nie posiada stosownego pozwolenia, przedsiębiorcy grozi utrata licencji na prowadzenie biznesu.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zmiana przepisów w Szwecji. Oszczędność i ograniczenie biurokracji
Kilka dni temu szwedzki rząd złożył propozycję odejścia od dawnych zasad. Zamiast starania się o dotychczasowe kosztowne pozwolenie, organizatorzy będą mieć obowiązek zgłoszenia zabawy tanecznej na policji. Będzie można zrobić to ustnie bez konieczności przedkładania dokumentów oraz całkowicie bezpłatnie.
Jak czytamy na stronie foxnews.com, szwedzki minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer odniósł się do zmiany przepisów w następujący sposób:
Nie jest rozsądne, aby państwo regulowało kwestię tańca ludzi
– skomentował polityk.
Usuwając wymóg pozwolenia na taniec, zmniejszamy również biurokrację i koszty dla przedsiębiorców i innych osób, które organizują potańcówki
– dodał w oświadczeniu minister sprawiedliwości.
Zmiany w przepisach mają wejść od 1 lipca 2023 roku, jednak najpierw musi zatwierdzić je parlament. Szwedzki nadawca SVT poinformował, że to nie pierwsze podejście dotyczące rezygnacji z pozwolenia na organizowanie potańcówek. Przez ostatnie 20 lat ustawodawcy z każdej partii z wyjątkiem socjaldemokratów opowiadali się za zniesieniem zezwoleń. Jak będzie tym razem? Czas pokaże.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS