Mężczyzna zaczynał zawodową ścieżkę od prowadzenia amerykańskich transporterów opancerzonych podczas służby wojskowej w Niemczech – podało BBC. Po powrocie do kraju w 1953 roku, przesiadł się za kierownicę cysterny. Wkrótce rozpoczął jednak pracę w firmie transportowej swojego ojca, którą po jego śmierci finalnie przejął. W efekcie od 70 lat Brian Wilson zasiada codziennie za kierownicę ciężarówki.
Jak wskazuje sam zainteresowany jego aktywność zawodowa to wynik podnoszących się cen za gaz i prąd. Jak sam przyznaje, że prawdopodobnie w przyszłym roku przejdzie na emeryturę. Będzie musiał to jednak przedyskutować ze swoją 89-letnią żoną Mavis. “Mówi mi, żebym pracował, dopóki wciąż czuję się wystarczająco sprawny. Plus z powodu w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS