A A+ A++

Rosjanie ostrzelali atakowany Sołedar 134 razy w ciągu minionej doby – poinformował w poniedziałek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Serhij Czerewaty. Zapewnił, że oddziały ukraińskie bronią się na przedpolach Sołedaru i w samym mieście. Do 40 wzrosła liczba osób, które zginęły w przeprowadzonym w sobotę rosyjskim ataku rakietowym na miasto Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy. “Wzywam rząd niemiecki do zdecydowanego działania polegającego na dostarczeniu wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę” – powiedział w Berlinie premier Mateusz Morawiecki. Rosja i Białoruś rozpoczęły dziś wspólne ćwiczenia dywizji lotniczych, wchodzących w skład regionalnego zgrupowania wojsk obu krajów. Najważniejsze wydarzenia związane z 327. dniem wojny przekazujemy w naszej relacji z 16.01.2023.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

Podczas rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem prezydent Turcji Tayyip Erdogan ponowił swoją ofertę mediacji dotyczących zakończenia konfliktu na Ukrainie – podało w poniedziałek biuro prasowe Erdogana.

Dodano, że przywódcy obu krajów omawiali również kwestie korytarza zbożowego i eksportu amoniaku przez Morze Czarne oraz rozmawiano o konkretnych działaniach w projekcie przerabiania rosyjskiego zboża na mąkę w Turcji i wysyłania go do potrzebujących krajów afrykańskich.

Rosja coraz częściej ostrzeliwuje ukraińskie cele naziemne pociskami przeciwlotniczymi S-300; wskazuje to na kurczące się rosyjskie zapasy pocisków balistycznych Iskander; Rosji zostało ich około 100 – poinformował w poniedziałek rzecznik dowództwa sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat, cytowany przez agencję UNIAN.

Ihnat stwierdził, że Ukraina nie dostanie wystarczająco wielu nowoczesnych zachodnich systemów obrony powietrznej, takich jak Patriot PAC-3 czy SAMP/T, by zestrzelić w powietrzu wszystkie rakiety S-300.

Trzeba je zniszczyć w miejscach, z których uderzają. Na wschodzie jest to odległość nawet 150 km. Trzeba je niszczyć albo pociskami HARM, albo w inny sposób – powiedział.

Armia rosyjska ostrzelała Czasiw Jar w obwodzie donieckim, uderzając w szkołę – poinformował szef donieckiej administracji Pawło Kyryłenko. Nikt nie został poszkodowany. 

Omówiliśmy sytuację na linii frontu, oddzielnie przeanalizowaliśmy sytuację na Doniecczyźnie i południu. Wysłuchaliśmy informacji na temat możliwych działań agresora w najbliższym czasie – napisał na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Rozumiemy, że wróg będzie przygotowywał się do nowych ataków rakietowych, dlatego wypracowujemy maksymalnie efektywne metody przeciwdziałania – zapewnił Zełenski.

Trwa rozbiórka gmachu teatru dramatycznego w Mariupolu, który został zbombardowany przez Rosjan. Jak przekazał doradca mera miasta Petro Andruszczenko, ostała się obecnie “jedna ściana frontowa”.

Rosja kontroluje Mariupol od maja 2022 roku. 

Rosja może mieć setki pocisków Ch-22 – ocenił w poniedziałek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat, cytowany przez agencję Ukrinform. Podkreślił ponownie, że tego typu pocisków ukraińska obrona powietrzna nie jest w stanie strącać.

Ukraina również miała wcześniej pociski Ch-22, ale część z nich przekazała Rosji w ramach uregulowania długów za gaz, a część została zutylizowana – powiedział rzecznik.

Pocisk Ch-22 został według Ukraińców użyty w ataku na blok w Dnieprze, gdzie zginęło kilkadziesiąt osób.

Rosyjskie ataki powodują ogromne cierpienie mieszkańców Ukrainy; nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich działań Kremla – napisał w poniedziałek na Twitterze przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) i szef dyplomacji Macedonii Północnej Bujar Osmani, który przebywa z wizytą na Ukrainie.

Minister odwiedził Borodziankę w obwodzie kijowskim – miejscowość zrujnowaną na początku rosyjskiej inwazji, w lutym i marcu ubiegłego roku. Zniszczenia rozdzierają serce. (…) Moje myśli są z osobami, których życie zostało poważnie zaburzone. Naszym moralnym obowiązkiem jest pomoc mieszkańcom Ukrainy w odbudowie ich (lokalnych) społeczności. Musimy pracować na rzecz trwałego pokoju – zadeklarował Osmani.

Ukraińskie wojsko jest gotowe na rosyjsko-białoruskie manewry, które rozpoczęły się na Białorusi, i odpowie na jakiekolwiek zagrożenie, jeśli by się ono pojawiło – oświadczył w poniedziałek w telewizji rzecznik dowództwa sił lotniczych ukraińskiej armii Jurij Ihnat.

Będziemy obserwować te ćwiczenia. Lotniska, jakich wróg używa na terytorium Białorusi są uważnie obserwowane przez nasz wywiad. W związku z tym, zareagujemy natychmiast, jeśli pojawią się jakiekolwiek zagrożenia. Nie ma na razie żadnych szczególnych sygnałów niebezpieczeństwa, nie widzimy dużego grupowania się wojsk – powiedział Ihnat, cytowany przez Ukrinform.

Rosjanie ostrzelali atakowany Sołedar 134 razy w ciągu minionej doby – poinformował w poniedziałek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Serhij Czerewaty. Zapewnił, że oddziały ukraińskie bronią się na przedpolach Sołedaru i w samym mieście.

Tylko na kierunku bachmuckim doszło do 259 ostrzałów z artylerii lufowej i rakietowej różnego kalibru i do 38 starć bojowych. Sołedar został bezpośrednio ostrzelany przez wroga 134 razy – powiedział Czerewaty, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.

Portal Polityka Strany przekazał zapewnienie rzecznika, iż “oddziały ukraińskie nadal bronią się w samym mieście i na przedpolach”. Wcześniej niektóre źródła ukraińskie podawały, że Rosjanie zdobyli Sołedar, a resort obrony w Kijowie temu zaprzeczał.

Rosyjska formacja najemnicza Grupa Wagnera, szturmująca miasto, zaczęła już przyznawać odznaczenia Za Wzięcie Sołedaru – podała Ukraińska Prawda. Portal powołuje się na publikacje samej Grupy Wagnera, która rozpowszechniła zdjęcia tych medali.

UE zdecydowanie potępia trwające przerażające rosyjskie ataki na cele cywilne w Ukrainie. Te barbarzyńskie działania tylko wzmacniają zarówno naszą determinację w dążeniu do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności, jak i nasze wsparcie dla Ukrainy i jej obywateli – oznajmił rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.

Rzecznik praw obywatelskich Turcji Seref Malkoc zaproponował swoim odpowiednikom z Ukrainy i Rosji utworzenie korytarza humanitarnego przez Stambuł; tą drogą mogliby być ewakuowani ranni żołnierze obu walczących stron oraz cywile z miejsc objętych działaniami zbrojnymi, głównie dzieci – poinformował turecki dziennik “Hurriyet”.

Inicjatywa Malkoca ma być w najbliższym czasie przedmiotem rozmów prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana z przywódcami Ukrainy i Rosji, Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem. Trzy miesiące wcześniej turecki ombudsman otrzymał prośbę z Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), by podjąć się mediacji pomiędzy Kijowem i Moskwą w sprawie losu osób niepełnoletnich, które pozostają bez opieki z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę – czytamy na łamach serwisu internetowego “Hurriyet”.

Jak dodał dziennik, efektem działań Malkoca było styczniowe spotkanie w Ankarze rzeczników praw obywatelskich z Ukrainy i Rosji, Dmytro Łubinca i Tatiany Moskalkowej. Według “Hurriyet” zorganizowano już osiem rozmów na tym szczeblu – cztery z udziałem Malkoca i cztery bezpośrednio pomiędzy wysłannikami Kijowa i Moskwy. Strony miały uzgodnić trzyetapowy plan działań humanitarnych, obejmujących głównie połączenie dzieci z ich rodzinami. Ukraina przygotowała listę wymienną zawierającą około 800 nazwisk, a Rosja – około 200. Rozmowy w tej sprawie będą kontynuowane w formule online.

Przewodniczący parlamentu Mołdawii Igor Grosu uważa, że jego krajowi grozi rosyjski atak od strony Morza Czarnego. Zaznaczył, że jest on bardziej prawdopodobny niż ewentualna agresja ze strony separatystycznego Naddniestrza, w którym stacjonują rosyjskie wojska.

Za każdym razem, gdy Federacja Rosyjska wyprowadza swoją flotę w morze, spodziewamy się niespodzianek. Stamtąd pochodzi nasze największe zagrożenie – powiedział Igor Grosu.

W Sewastopolu na Krymie jednego dnia zestrzelono osiem dronów – poinformował gubernator Michaił Razwożajew. 

Liczba zabitych w rosyjskim ostrzale bloku mieszkalnego w Dnieprze wzrosła do 40 – poinformował Hennadij Korban, szef obrony terytorialnej obwodu dniepropietrowskiego. Wśród ofiar są dzieci. Wciąż poszukiwanych jest 30 osób. Tymczasem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że Rosjanie nie atakują obiektów cywilnych, więc tragedii winna jest Ukraina. 

Zobacz również:

Atak na blok w Dnieprze. Jest reakcja Kremla

Atak na blok w Dnieprze. Jest reakcja Kremla

Cztery osoby zginęły, a co najmniej 14 zostało rannych w niedzielę i poniedziałek rano w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy; najeźdźcy zaatakowali m.in. obwodowy szpital dziecięcy w Chersoniu – poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy, a także szef władz obwodowych Jarosław Januszewycz.

W niedzielę śmierć poniosło troje cywilów, lecz liczba zabitych może wzrosnąć, ponieważ dwie osoby spośród 14 poszkodowanych znajdują się w ciężkim stanie. Kolejna osoba, mieszkanka Chersonia, zginęła w poniedziałek, gdy pocisk uderzył w jej dom. Nie jest jeszcze znany bilans osób rannych w wyniku ostatniego rosyjskiego ostrzału – czytamy w komunikacie prokuratury na Telegramie.

Już we wtorek wypłacimy Ukrainie pierwsze 3 miliardy euro z 18 miliardów wsparcia makrofinansowego uzgodnionego w grudniu – poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

“Pomoc Ukrainie w zaspokojeniu jej potrzeb finansowych w obliczu rosyjskiej agresji jest zarówno kluczowa, jak i pilna. Komisja działa z najwyższą szybkością i determinacją. Już jutro wypłacimy pierwsze 3 miliardy euro z 18 miliardów wsparcia makrofinansowego uzgodnionego w grudniu” – napisała von der Leyen na Twitterze.

Polska widzi, że imperializm jest najważniejszą częścią polityki Kremla; stosunki z Rosją to pakt z diabłem. W rosyjskiej myśli politycznej niepodległa Ukraina, kraje bałtyckie czy Polska są nie do pogodzenia z rosyjskim imperium – mówił premier Mateusz Morawiecki w Berlinie.

Zobacz również:

Morawiecki w Berlinie: Stosunki z Rosją to pakt z diabłem

Morawiecki w Berlinie: Stosunki z Rosją to pakt z diabłem

Liczba zabitych w rosyjskim ostrzale bloku mieszkalnego w Dnieprze wzrosła do 40 – poinformował w poniedziałek Hennadij Korban, szef obrony terytorialnej obwodu dniepropietrowskiego. Wśród ofiar śmiertelnych jest troje dzieci. 

Nadal poszukiwanych jest 30 osób – dodał Korban. Wyjaśnił, że zdołano uratować 39 osób, w tym sześcioro dzieci. Wśród rannych 75 osób jest 14 dzieci.

“Wzywam rząd niemiecki do zdecydowanego działania polegającego na dostarczeniu wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę” – powiedział w Berlinie premier Mateusz Morawiecki.

Ukraina podpisała z Unią Europejską porozumienie o pomocy makrofinansowej w wysokości 18 mld euro i oczekuje, że jej pierwsza transza nadejdzie jeszcze tym tygodniu – poinformował szef rządu w Kijowie Denys Szmyhal.

“Ukraina i UE podpisały właśnie memorandum o porozumieniu w sprawie udzielenia (Ukrainie) pomocy makrofinansowej w wysokości 18 mld euro” – napisał premier na Twitterze. “Oczekujemy, że w tym tygodniu otrzymamy transzę w wysokości 3 mld euro” – oświadczył. Szmyhal wyjaśnił, że wsparcie ze strony Unii Europejskiej pomoże Ukrainie w utrzymaniu stabilności makroekonomicznej w przyszłości.

Rosjanie użyli prawie połowę z ok. 36 pocisków Kalibr w zmasowanym ataku 14 stycznia br.; pozostałe pociski z okrętów na Morzu Czarnym wciąż mogą być użyte – powiedziała rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe armii Ukrainy Natalia Humeniuk.

Rzeczniczka, cytowana przez agencję Ukrinform wskazała, że 14 stycznia Rosjanie mieli na Morzu Czarnym okręty z 36 pociskami. “Blisko połowa została użyta podczas ataku i okręty przenoszące rakiety wciąż pełnią dyżur bojowy” – powiedziała. Podkreśliła, że wobec tego pociski mogą zostać użyte. Humeniuk nie wykluczyła też ataku przy użyciu dronów.

Bundeswehra rozpoczyna relokację systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot do Polski. Pierwsi żołnierze powinni wyruszyć w poniedziałek z Bad Suelze (Meklemburgia-Pomorze Przednie) – informuje agencja dpa, powołując się na źródła rządowe. Systemy uzbrojenia mają trafić do Polski “w najbliższych dniach”.

“W sumie trzy eskadry mają zapewnić ochronę infrastruktury krytycznej sojusznika NATO (Polski) w rejonie granicy z Ukrainą” – dowiaduje się dpa. 

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że czołgi, które Wielka Brytania planuje wysłać na Ukrainę, “spłoną”.

Wielka Brytania zapowiedziała w sobotę, że wkrótce wyśle na Ukrainę 14 swoich czołgów Challenger 2 oraz inne zaawansowane wsparcie artyleryjskie.

Minister obrony Christine Lambrecht podała się do dymisji, o czym poinformowała kanclerza Olafa Scholza – informuje dpa, powołując się na oświadczenie Ministerstwa Obrony.

O spodziewanej dymisji minister Lambrecht niemieckie media informowały już od piątku. Sama minister oraz kanclerz Scholz przez cały weekend nie komentowali sprawy. 

Zobacz również:

Minister obrony Niemiec podała się do dymisji

Minister obrony Niemiec podała się do dymisji

NATO i USA prowadzą na Ukrainie wojnę zastępczą przeciwko Rosji; czy jako Chorwaci powinniśmy być amerykańskimi niewolnikami? – zapytał retorycznie prezydent Chorwacji Zoran Milanović, komentując plan szkolenia przez jego kraj ukraińskich żołnierzy.

“Waszyngton i NATO prowadzą na Ukrainie wojnę zastępczą przeciwko Rosji i odwrotnie. Jednak gdy nie ma jasno określonego celu, wszystko może skończyć się jak w Afganistanie” – ocenił w niedzielę Milanović. “Planem nie może być obalenie Putina, planem nie mogą być sankcję; to wszystko głupoty, dzięki którym niczego nie osiągniemy. Nawet Miloszevicia nie złamali sankcjami, skaczą tylko z wojny na wojnę, a my mamy być amerykańskimi niewolnikami?” – dodał chorwacki prezydent.

W grudniu na nadzwyczajnym posiedzeniu Zgromadzenia Chorwackiego – jednoizbowego parlamentu – odrzucono plan szkolenia w Chorwacji ukraińskich żołnierzy. Komentując decyzję parlamentarzystów, premier Chorwacji Andrej Plenković, który sam wspierał plan szkolenia w kraju Ukraińców, powiedział, że “konsekwencje odmowy wsparcia ofiar rosyjskiej agresji będą nas nękać długo”. “Jako rząd będziemy kontynuować wspieranie Ukrainy w każdym aspekcie, jak dotychczas” – zaznaczył.

Według stanu na niedzielę Siły Zbrojne Ukrainy niemal na pewno utrzymały pozycje w miejscowości Sołedar, na północ od Bachmutu w obwodzie donieckim, gdzie od kilku dni toczą się zacięte walki – przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że w ciągu weekendu trwały intensywne walki zarówno w sektorze Kreminnej, jak i Bachmutu na froncie donbaskim, a na dzień 15 stycznia Siły Zbrojne Ukrainy niemal na pewno utrzymały pozycje w miejscowości Sołedar, na północ od Bachmutu, gdzie ataki kontynuowała najemnicza Grupa Wagnera.

Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do podjęcia w ciągu tego półrocza zdecydowanych akcji, które pozwolą jej odzyskać inicjatywę i przerwać serię sukcesów operacyjnych wojsk ukraińskich – ocenia amerykański Instytut Studiów na Wojną (ISW). Dodaje, że świadczy o tym m.in. dalsza mobilizacja, wzmocnienie przemysłu zbrojeniowego i propagandy.

Kreml podejmuje teraz spóźnione działania, które mają umożliwić prowadzenie “specjalnej operacji wojskowej” – jak rosyjska propaganda nazywa agresję na Ukrainę – jako wielkiej wojny konwencjonalnej – ocenia think tank w najnowszej analizie. Uzupełnia, że znacząca jest tutaj zmiana retoryki Putina, który od grudnia 2022 r. w publicznych przemówieniach sygnalizuje, że wojna na Ukrainie może być “długim procesem” i przygotowuje społeczeństwo na związane z tym działania.

Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy i były ambasador tego kraju w Berlinie Andrij Melnyk zaapelował do kanclerza Niemiec Olafa Scholza o przekazanie armii ukraińskiej wycofywanych ze służby samolotów Tornado.

“Mam kreatywną propozycję dla naszych niemieckich przyjaciół. Bundeswehra posiada 93 wielozadaniowe samoloty bojowe Tornado, które wkrótce zostaną wycofane z eksploatacji i zastąpione przez F-35. Chociaż to stary myśliwiec odrzutowy, ale wciąż bardzo potężny. Dlaczego nie dostarczyć tych samolotów na Ukrainę @Bundeskanzler?” – napisał Melnyk na Twitterze.

W zeszłym tygodniu komisja budżetowa Bundestagu zatwierdziła plan zakupu 35 nowych samolotów bojowych za prawie 10 mld euro. Samoloty Tornado w najbliższych latach będą musiały zostać wycofane ze służby ze względu na wiek.

Wybitni prawnicy powołali projekt Sunflowers, którego celem jest docieranie do dokumentów i świadków zbrodni, które rosyjscy okupanci popełnili w Ukrainie – informuje Prawo.pl. Twórcy tej inicjatywy ogłosili też społeczną zbiórkę pieniędzy na wysokiej klasy oprogramowanie i sprzęt służące do ochrony i ewidencjonowania zebranych dowodów i świadectw.

“Jesteśmy raczej społecznym bankiem informacji niż prokuraturą. Nie prowadzimy przesłuchań świadków, a raczej staramy się takie osoby znajdować, często wśród uchodźców. Gromadzimy też zdjęcia, filmy i inne dokumenty potwierdzające fakty, które mogą być użyteczne przy osądzaniu zbrodni wojennych” – tłumaczy serwisowi Prawo.pl, prof. Paweł Wiliński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, zaangażowany w tę inicjatywę.

Nie wyobrażam sobie, żeby zgoda Niemiec na przekazanie Ukrainie nowoczesnych czołgów Leopard 2 nie została szybko udzielona, ważne, by przestać działać kunktatorsko i zająć się realnym wsparciem – powiedział premier Mateusz Morawiecki przed wylotem do Berlina.

Premier podczas konferencji prasowej przed wylotem do Berlina w poniedziałek został zapytany o plany rozmów z niemieckimi politykami o przekazaniu nowoczesnych czołgów Leopard 2 Ukrainie. “Tak, będę dzisiaj rozmawiał z politykami różnych opcji niemieckiej polityki na temat przekazania czołgów na Ukrainę” – potwierdził. Zaznaczył, że Ukraina potrzebuje nowoczesnych, zachodnich czołgów.

Podkreślił, że do przekazania czołgów wzywa m.in. prezydent USA Joe Biden. “Mam nadzieję, że nasi partnerzy niemieccy poczują się ośmieleni, i będą w stanie przeznaczyć wreszcie znaczną część potrzebnego ciężkiego sprzętu w postaci czołgów Leopard na Ukrainę. My jesteśmy gotowi do tego” – oświadczył premier. Przyznał, że do przekazania produkowanych w Niemczech czołgów potrzebna jest zgoda władz RFN.

“Wspólne rosyjsko-białoruskie manewry lotnicze mogą być przygotowaniem do operacji z kierunku północnego. Po drugie tego typu manewry muszą mocno związać ukraińską uwagę i Ukraina musi w jakiś sposób zareagować, nawet przerzutem wojska czy obserwacją. To spowoduje, że siły ukraińskie będą coraz bardziej rozciągnięte. Tego typu działania powodują również, że Ukraina musi patrzeć w obu kierunkach. Gdyby się okazało, że Łukaszenka się złamał i przystąpił do takiego sojuszu, ale aktywnego z Rosją, to byłby to bardzo zły sygnał dla Ukrainy. Bo Ukraina musiałaby w zasadzie bronić się na całej długości swojej granicy, a nie jak dotychczas tylko tej części wschodniej i południowej” – mówił w rozmowie 7 pytań o 7.07 w internetowym Radiu RMF24 gen. Tomasz Drewniak, były inspektor sił powietrznych i ekspert Fundacji Stratpoints.

Zobacz również:

Gen. Drewniak: Gdyby Łukaszenka się złamał i przystąpił aktywnie do wojny, byłby to zły znak dla Ukrainy

Gen. Drewniak: Gdyby Łukaszenka się złamał i przystąpił aktywnie do wojny, byłby to zły znak dla Ukrainy

Żołnierz armii ukraińskiej Stepan Barna powiedział telewizji Espreso, że w Sołedarze “trwa wojna w okopach” i “zbyt wcześnie jest mówić o stracie” tego miasta. Inne źródła ukraińskie oceniają, że front przebiega już za Sołedarem.

“W Sołedarze trwa wojna w okopach, tzn. pozycje obu stron zostały utrwalone, i zbyt wcześnie jest, by mówić o stracie Sołedaru” – powiedział Barna, którego wypowiedź TV Espreso przekazała w poniedziałek. Dodał następnie: “to, że strona rosyjska poprawiła swoją sytuację wojskową w Sołedarze nie znaczy, że będzie to mieć znaczenie strategiczne z punktu widzenia wyników potencjalnych walk”. Podkreślił, że sytuacja w Donbasie jest trudna już od miesięcy; według niego Rosjanie stosują pociski fosforowe. TV Espreso nie wyjaśnia, na jakim odcinku frontu znajduje się cytowany przez nią wojskowy.

Wojsko amerykańskie rozpoczęło w niedzielę rozbudowane szkolenie wojsk ukraińskich w sile batalionu, czyli około 500 żołnierzy – przekazał najwyższy rangą dowódca sil zbrojnych USA generał Mark Milley, który w poniedziałek ma odwiedzić poligon w południowych Niemczech, gdzie prowadzone są treningi.

Ukraińscy żołnierze będą się uczyć jak lepiej koordynować działania jednostek wielkości kompanii i batalionów w walce, łącząc siły artylerii, wojsk pancernych i piechoty – opisuje agencja AP.

W programie ćwiczeń znajdują się zajęcia teoretyczne, a później szkolenie w terenie, które rozpocznie się od małych grup, by później przejść na poziom większych jednostek. Na końcu treningu ćwiczone będzie współdziałanie całego batalionu, czyli ok. 500 żołnierzy.

Dostawa obiecanego przez Kanadę Ukrainie systemu obrony powietrznej NASAMS rozpocznie się tak szybko jak to możliwe, a kluczowa w tej sprawie jest współpraca z USA – poinformowała minister obrony Kanady Anita Anand.

Minister powiedziała, że zadeklarowane w minionym tygodniu przez Kanadę zakupy za kwotę 406 mln CAD systemu obrony powietrznej NASAMS dla Ukrainy dotyczą także pocisków. Podkreśliła, że bliska współpraca z USA była kluczowa dla tej decyzji.

Do 35 wzrosła liczba osób, które zginęły w przeprowadzonym w sobotę rosyjskim ataku rakietowym na miasto Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy – przekazał szef władz obwodowych Wałentyn Rezniczenko. Wciąż trwa akcja ratunkowa; pod gruzami poszukiwanych jest kolejnych 35 osób. Wcześniej informowano, że w bloku mieszkalnym, w który uderzył jeden z rosyjskich pocisków, zginęło 30 ludzi.

“W nieprzyjacielskim ataku zginęło 35 mieszkańców budynku, w tym dwoje dzieci; 39 osób uratowano, 75 jest rannych, w tym 14 dzieci; los kolejnych 35 mieszkańców jest nieznany; trwają ich poszukiwania pod gruzami” – napisał Rezniczenko na Telegramie w poniedziałek rano.

Rosja i Białoruś rozpoczęły dziś rano wspólne ćwiczenia sił powietrznych – poinformowało białoruskie ministerstwo obrony. Ćwiczenia mają potrwać do 1 lutego.

Rośnie międzynarodowa presja na Niemcy, by zgodziły się na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard. Dziś w Berlinie namawiać będzie do tego także premier Mateusz Morawiecki. 

Polska jest gotowa przekazać 14 swoich Leopardów, ale by tak się stało, niezbędna jest akceptacja niemieckiego producenta.

Zgodnie z informacją białoruskiego ministerstwa obrony, Rosja i Białoruś mają rozpocząć dziś wspólne ćwiczenia dywizji lotniczych, wchodzących w skład regionalnego zgrupowania wojsk obu krajów. Ćwiczenia potrwają do 1 lutego.

Według komunikatu rosyjskie dywizje lotnicze przybyły na Białoruś w ubiegłą niedzielę. Ćwiczenia obejmą wszystkie lotniska i poligony białoruskich sił powietrznych i obrony przeciwlotniczej – dodał resort.

Cisza i nadzieja na przeczekanie nie uratują Rosjan, którym nie udało się potępić terroru; terroryści po nich przyjdą – oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo, dostępnym na jego stronie internetowej.

“Chcę powiedzieć wszystkim tym w Rosji – i z Rosji – którzy nawet teraz nie mogli wypowiedzieć choćby kilku słów potępienia tego terroru… Chociaż wszystko doskonale widzą i wiedzą… Wasze tchórzliwe milczenie, wasze próby przeczekania tego, co się dzieje, skończą się tylko tym, że pewnego dnia ci sami terroryści przyjdą po was. Zło jest bardzo wrażliwe na tchórzostwo. Zło zawsze pamięta o tych, którzy się go boją lub próbują narzekać. A kiedy przyjdzie do ciebie, nie będzie nikogo, kto by cię bronił” – powiedział Zełenski.

W sobotę rosyjski pocisk przeciwokrętowy Ch-22, przeznaczony do zwalczania lotniskowców, uderzył w wielopiętrowy blok mieszkalny w Dnieprze, doszczętnie niszcząc jeden z pionów budynku. Do tej pory uratowano 39 osób, w tym 6 dzieci. Zginęło 30 osób, w tym jedno dziecko. Ranne zostały 73 osoby, w tym 13 dzieci. Trwają poszukiwania pod gruzami ponad 30 osób.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBudowa kanalizacji na Aleksandrówce w Ciechanowie. Nie wszystkie pracę będą wykonane
Następny artykułWielka ucieczka ze szkół Czarnka. Już co piąty licealista w Warszawie chodzi do niepublicznej szkoły