A A+ A++

MKS Chojniczanka

Chojniczanka przegrała z Kotwicą Kołobrzeg 1:2 w swoim trzecim meczu sparingowym przed inauguracją piłkarskiej wiosny. Jedynego gola dla Chluby Grodu Tura zdobył Patryk Tuszyński efektownym strzałem przewrotką.


SPARING NR 3: CHOJNICZANKA – KOTWICA KOŁOBRZEG 1:2 (0:1)

0:1 – Michał Góral (39)

0:2 – Kamil Bartoś (69′)

1:2 – Patryk Tuszyński (77′)

CHOJNICZANKA: Mateusz Kuchta – Grzegorz Szymusik, Marcin Grolik, Mateusz Bartosiak, Michał Mikołajczyk – Daniel Szelągowski, Szymon Drewniak, Bartłomiej Kalinkowski, Adam Ryczkowski, Filip Karbowy – Szymon Skrzypczak.

II połowa: Bartosz Neugebauer – David Niepsuj, Mateusz Bartosiak, Kacper Kasperowicz, Szymon Zimnicki (82′ Czesław Raburski) – Szymon Stróżyński, Paweł Czajkowski, Sam van Huffel, Tomasz Mikołajczak, Adam Ryczkowski (65′ Konrad Formela) – Patryk Tuszyński.

Chojniczanka od samego początku miała dużą przewagę w posiadaniu piłki i była zespołem dominującym. Szczelnie broniąca defensywa Kotwicy Kołobrzeg, nie pozwalała jednak żółto-biało-czerwonym na doprowadzenie do groźnych sytuacji. W pierwszej połowie w najlepszej z nich znalazł się Filip Karbowy, który wyprowadził kontrę po nieudanym stałym fragmencie gry gości. Środkowy pomocnik znalazł się oko w oko z golkiperem rywali i górą z tego pojedynku wyszedł bramkarz Kotwicy. W pierwszej połowie nie zabrakło kontrowersji, bo faulowany w polu karnym był Szymon Skrzypczak, ale sędzia nie zdecydował się odgwizdać jedenastki. Do przerwy prowadzenie objęli goście z Kołobrzegu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Michał Góral.

Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie. Dłużej przy piłce utrzymywała się Chojniczanka, która próbowała przebić się przez mur Kotwicy. W niektórych momentach brakowało skuteczności lub precyzji w zagraniach. Podopieczni trenera Krzysztofa Brede często również egzekwowali stałe fragmenty gry. Kibice zgromadzeni na Modraku nie zobaczyli jednak wyrównania gospodarzy, a to Kotwica cieszyła się z drugiego gola. Wyprowadzony kontratak wykorzystał Kamil Bartoś. W 77 minucie do siatki trafił Patryk Tuszyński, który efektownym strzałem przewrotką zdobył kontaktowego gola. Wyrównać mógł jeszcze Tomasz Mikołajczak, ale uderzył zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza.

Podobne tematy:

Najnowsze:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMedia komentują konkurs w Zakopanem
Następny artykułWikingowie: Walhalla (2023) – recenzja 2. sezonu serialu [Netflix]. Marcin Dorociński jako władca Rusi