A A+ A++

“Dębica na sportowo” – takie hasło promocyjne miasta ukuł kiedyś Mariusz Szewczyk. Wspominam o tym, bo do napisania paru zdań skłoniła mnie sytuacja dotycząca nieodbytych miejskich zawodów szkolnych opisana w bieżącym wydaniu “Obserwatora Lokalnego”.

O co chodzi? Miasto organizuje rozgrywki sportowe między szkołami w trakcie roku szkolnego, najlepsi trafiają na poziom powiatowy a potem wojewódzki, gdzie Dębica często jest w czołówce. Przy sukcesie łatwo przychodzi się ogrzewać m.in. burmistrzowi. A tymczasem okazało się, że z początkiem 2023 r. , w trakcie roku szkolnego, zawody przestały się odbywać. Autora artykułu w poszukiwaniu przyczyn takiej sytuacji odsyłano od Annasza do Kajfasza. Ostatecznie odpowiedzi oficjalnej zabrakło, podano jedynie nieoficjalną informację o obciętych środkach dla MOSiR na organizację tego typu przedsięwzięć.

A jakie są fakty? Burmistrz Mariusz Szewczyk do 15 listopada przedkłada radnym projekt budżetu miasta na kolejny rok. Tak też było tym razem. Projekt powstaje w oparciu o plany poszczególnych jednostek, w tym MOSiR. I czy były w projekcie środki na sport szkolny? Nie. Kto ich tam nie umieścił? Pytałem o to w MOSiR kilka tygodni temu – oni przesłali do miasta plan uwzględniający te pieniądze, ale padły one ofiarą niemal milionowych cięć w budżecie MOSiRu na etapie prac w ratuszu. Zatem odpowiedzialnego za ten stan rzeczy trzeba szukać w głównym gabinecie gmachu przy ul. Ratuszowej 2, bo MOSiR w tym przypadku środki w planie uwzględnił.

Potwierdzeniem tej diagnozy jest fakt, że w autopoprawce burmistrza do projektu budżetu na 2023 r. przedłożonej kilka dni temu radnym znalazła się kwota 41 000 zł zwiększająca wydatki MOSiR na imprezy sportowe, w tym właśnie sport szkolny. Nie rozstrzygam, czy miało to związek z publikacją prasową i szumem wokół tematu, choć w zbiegi okoliczności raczej nie wierzę. Tłumaczy to jednak dlaczego trudno było redaktorowi uzyskać informację w tej sprawie.

Moim zdaniem ta sytuacja pokazuje w pigułce jak wiele kwestii w mieście wygląda. Takich cięć na potrzeby spięcia projektu budżetu było sporo – rzędu kilkunastu milionów złotych, w różnych obszarach. Ile tego typu sytuacji jak sport szkolny padło ofiarą rozpaczliwych prób załatania cieknącego planu finansowego? Przekonamy się w ciągu niecałych dwunastu miesięcy. Warto by mieszkańcy obserwując to i owo wyciągnęli a następnie utrwalili sobie wnioski do uwzględnienia przy karcie wyborczej.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Dębica na sportowo. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraińska prokuratura wskazała, kto wystrzelił rakietę na Dniepr. Tylko ta jednostka ma zdolne do tego samoloty
Następny artykuł[WIDEO, FOTO] Specjalny pociąg przejechał przez nasze miasto