Lokale Kielce. Są takie restauracje, do których wracając, mam poczucie, że robię to zdecydowanie zbyt rzadko. Do takich lokali należy Żółty Słoń. To według mnie zdecydowanie kielecki top restauracyjny. Wychodzę stąd zawsze szczęśliwy, a endorfiny długo hulają po organizmie.
Ostatnio wybrałem się tam z żoną z okazji okrągłej 26. rocznicy ślubu. Na start dostaliśmy czekadełko w postaci pasty z fasoli. Pasta pastą (pyszna!), ale ten chleb do niej… Dobrą restaurację poznaje się m.in. po jakości serwowanego w niej pieczywa. A w Słoniu pieką fantastyczny chleb! Gdyby nie to, że przed nami był jeszcze dwudaniowy obiad i przystawki, pewnie poprosiłbym o cały bochenek i zjadł go bez dodatków.
Z przystawek wybraliśmy genialne, wędzone tofu w tempurze (31 zł) serwowane z sojowym miso, cykorią pieczoną w świeżych pomidorach i daktylami zawiniętymi w wegańską szynkę. Coś pysznego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS