Zimowe przygotowania do rundy wiosennej Podbeskidzie rozpoczęło 5 stycznia. Po serii testów sprawnościowych, wydolnościowych i treningach przyszedł czas na pierwszy sparing. Górale podejmowali w nim GKS Pniówek Pawłowice.
Wydawać by się mogło, że trzecioligowiec nie powinien sprawić żadnych problemów tymczasem to goście jako pierwsi stworzyli sobie dogodną sytuację. Testowanego golkipera Bielszczan uratowała poprzeczka. Na Górali sytuacja ta podziałała mobilizująco. Podbeskidzie zaczęło znacznie przeważać czego potwierdzeniem była zdobyta przez Bonifacio bramka.
W drugiej części obaj trenerzy zdecydowali się na wymienienie niemal całych jedenastek. Górale nadal przeważali i stwarzali sobie okazję. Jedna omal nie zakończyła się bramką, tym razem to gości uratowała poprzeczka po strzale Misztala zza pola karnego.
Momentami gra Podbeskidzia mogła się podobać, pamiętajmy jednak, że to tylko sparing i na dodatek z rywalem od dwie klasy rozgrywkowe niższym. Gry kontrolne mają inne cele, a prawdziwy obraz zobaczymy już za miesiąc kiedy to piłkarze powrócą do ligowej rywalizacji.
TS Podbeskidzie 1: 0 GKS Pniówek Pawłowice
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS