A A+ A++

Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozić może mężczyźnie, który podejrzany jest o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad żoną. Został on zatrzymany podczas interwencji przez jeleniogórskich policjantów. Mężczyzna baz powodu awanturował się, szarpał, bił i wyzywał pokrzywdzoną, a także groził pozbawieniem życia i spaleniem domu. Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze za to przestępstwo zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się nią, a także nakazał natychmiastowe opuszczenie wspólnego lokalu mieszkalnego.

Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze  zatrzymali 40-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad partnerką.
Mężczyzna został zatrzymany 9 stycznia br. podczas interwencji domowej zgłoszonej przez pokrzywdzoną. Od kilku miesięcy znęcał 40-latek się nad nią, nadużywał alkoholu, który wyzwalał w nim agresję, wszczynał bez żadnego powodu awantury, podczas których bił, wyzywał, szarpał i popychał pokrzywdzoną, jak również groził jej pozbawieniem życia i spaleniem domu.
Mieszkaniec powiatu karkonoskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się z nią, a także musi on natychmiast opuścić wspólnie zajmowany lokal mieszkalny.
podinsp.Edyta Bagrowska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Jelenia Góra: Mężczyzna podejrzany o wywołanie fałszywego alarmu bombowego zatrzymany przez policjantów
Następny artykułPolicja Jelenia Góra: Prędkość pod lupą jeleniogórskiej drogówki. Kierowcy „noga z gazu”