Jest już gotowa koncepcja, pod którą kryje się zagospodarowanie blisko 4,35 ha we wschodniej części zoo. – Chcemy iść w innym kierunku niż Łódź czy Wrocław. Nie jeden potężny obiekt, tylko kilka, które będą stanowiły dodatkową atrakcję – zapowiadał w piątek prezydent Płocka.
Trudne i nietypowe zadanie spoczęło na barkach młodych inżynierów ze studiów magisterskich w płockiej filii Politechniki Warszawskiej, nadzorowanych przez Piotra Gryszpanowicza. – Zaskoczyłem trochę i uczelnię, i studentów, mówiąc: „Zróbmy to i to szybko”. Mieliście lekkie przerażenie w oczach, bo politechnika raczej nie uczy projektowania ogrodów zoologicznych. Ale przecież nikt tego nie uczy, takich specjalistów jest bardzo mało – opowiadał w piątek podczas konferencji prasowej szef płockiego zoo Krzysztof Kelman.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS