Trzeciego przetargu na operatora przemyskiej Podziemnej Trasy Turystycznej już nie będzie. Spośród dwóch ofert, złożonych przez warszawską i przemyską instytucję, władze miasta wybiorą najlepszą. Wydaje się, że znacznie większe szanse ma ta pierwsza, ale będzie trzeba dołożyć ponad 200 tys. zł.
fot. Mariusz Godos
Czy warszawska firma Klavo sp. z o.o. zostanie operatorem przemyskiej Podziemnej Trasy Turystycznej? Niebawem wszystko się wyjaśni.
Czy warszawska firma Klavo sp. z o.o. zostanie operatorem przemyskiej Podziemnej Trasy Turystycznej? Niebawem wszystko się wyjaśni.
W ostatnim numerze informowaliśmy, że przemyska Podziemna Trasa Turystyczna wciąż nie ma operatora, czyli instytucji, która zajmie się kompleksowym zarządzaniem obiektem.
2 stycznia br. upłynął termin składania ofert w ogłoszonym przez miasto przetargu. Było to już drugie postępowanie w tej sprawie, pierwsze zostało przez miasto unieważnione w listopadzie ub.r. z powodu braku chętnych. Drugi i ostatnie.
Wartość kontraktu, który ma zostać podpisany na dwa lata, według szacunków władz miasta, miał wynosić 374 tys. 922 zł.
Swoje oferty złożyły dwie instytucje. Spółka Klavo z Warszawy na kwotę 598 tys. 900 zł oraz (…)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS