Nawet tu w Hiszpanii, gdzie media głównego nurtu dawały priorytet opowieściom Grupy Granica i celebrytom oskarżającym polskie władze o współudział w mordowaniu i znęcaniu się na imigrantach forsujących granicę Polski przez Białoruś, narracja nagle zmieniła się w tydzień po wybuchu wojny. Hiszpania przejrzała na oczy za pośrednictwem korespondentów hiszpańskich, a nie naszych krajowych nienawistników.
Niemniej ważne okazało się wspomnienie o innych epizodach polskiego poświęcenia i gościnności, bo trzeba przypomnieć o byłym Domu Polskim w Madrycie, gdzie podczas wojny domowej (1936-1939) polscy dyplomaci uratowali ponad 400 obywateli Hiszpanii z obu stron bratobójczego konfliktu. Stojąc pod budynkiem dawnego polskiego poselstwa i czekając na mojego przewodnika po tym zdarzeniu z historii, patrzę jak przechodnie Madrytu reagują na tablicę pamiątkową. Napis głosi: „Ku pamięci i wdzięczności za wielką odwagę i hojność, jaką wykazali się polscy dyplomaci w tragicznych czasach hiszpańskiej wojny domowej (1936-1939), udzielając schronienia w tym budynku przekształconym przez nich w Dom Polski – Hiszpanom, którzy tego potrzebowali, niezależnie od ich orientacji politycznej”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS