A A+ A++

Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym ponownie został skierowany do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która – jeszcze w czwartek wieczorem – zajmie się poprawkami złożonymi przez PiS i opozycję.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowelizacja ustawy o SN przejdzie przez Sejm. Kto zyska, a kto straci na jej przeprowadzeniu? Co zrobi prezydent?

AKTUALIZACJA. Projekt ponownie skierowany do komisji

W czwartek po południu Sejm przeprowadził drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Podczas debaty sejmowej poseł PiS Kazimierz Smoliński złożył poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy z 14 do 21 dni. Poprawki zgłosiły w drugim czytaniu także kluby opozycyjne.

W związku ze zgłoszeniem poprawek projekt noweli został skierowany do dalszych prac w komisji sprawiedliwszości i praw człowieka, która zebrać ma się w czwartek o godz. 19.30.

Drugie czytanie w Sejmie

Pierwsze czytanie projektu odbyło się w środę, potem trafił on do prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która zebrała się wieczorem. Około godz. 1.30 w nocy zarekomendowała ona Sejmowi przyjęcie noweli. Wcześniej komisja zaakceptowała szereg uwag redakcyjnych Biura Legislacyjnego oraz jedną poprawkę PiS. Poprawki opozycji przekształcające główne z zapisów ustawy nie uzyskały większości.

W czwartek w Sejmie Kazimierz Smoliński (PiS) zaapelował o poparcie projektu noweli ustawy o SN.

Projektowane rozwiązania polegają na powierzeniu Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu rozpatrywania spraw dyscyplinarnych sędziów SN, sądów powszechnych i wojskowych

— podkreślił.

Przekonywał, że jest to zgodne z konstytucją, „w szczególności z prawem jednostki do sądu”. Zaznaczył w tym kontekście, że w NSA „są wybitni specjaliści, którzy prowadzą te postępowania immunitetowe i dyscyplinarne i w niczym nie są gorsi od innych sędziów sądów powszechnych czy wojskowych”.

Smoliński zgłosił również poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy z 14 do 21 dni.

Apeluję do wysokiej izby o poparcie tej poprawki i będziemy w dalszym procedowaniu popierali ten projekt, jak do tej pory

— powiedział poseł PiS.

Reakcja opozycji

Szef klubu PO Borys Budka mówił z kolei: Przez 21 miesięcy blokowaliście pieniądze dla Polski, (…) doprowadziliście do tego, że wiele polskich firm upadło, samorządy ledwo wiążą koniec z końcem, mamy szalejącą inflację, spadek wartości złotego, a wy ciągle w tym waszym komforcie gabinetów rozmawiacie i stołkach, (…) ale gdy już brakuje wam tych pieniędzy przychodzicie z prośbą do opozycji”.

Ta ustawa nie jest doskonała, dlatego wspólnie, jako kluby opozycyjne, wspólnie z Koalicją Polską, Lewicą, zgłaszamy szereg poprawek w drugim czytaniu. To są wspólne poprawki, bo od samego początku mówimy jednym głosem – jesteśmy za pieniędzmi dla Polski, za naprawą tego, co zniszczyliście przez te 7 lat

— oświadczył.

Od tego, jak będzie wyglądał finalny kształt tej ustawy, będzie zależało nasze finalne głosowanie

— dodał Budka.

Posłanka klubu Lewicy Anna Maria Żukowska podkreśliła, że opozycja – Lewica, Koalicja Polska, Polska 2050 i Koalicja Polska-PSL – ponownie składają pakiet poprawek, które złożone były również na środowym posiedzeniu komisji i zostały wówczas odrzucone. „Składamy je jeszcze raz dając wam panowie i panie z PiS, dając wam ostatnią szansę, by poprawić ten projekt” – oświadczyła posłanka.

Jak zauważyła, podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji wszystkie poprawki opozycji zostały odrzucone. Jak oceniła, „PiS postanowiło nie przedstawić żadnej dobrej woli w kierunku do opozycji”, a były to – według niej – „poprawki, które mają na celu poprawienie tego projektu, tak by on rzeczywiście był projektem, który realizuje kamienie milowe”. Żukowska mówiła również o tym, że w NSA „nie ma i nie powinno być postępowań dyscyplinarnych”. Jak argumentowała, do NSA „nie można wrzucić wszystkich możliwych kompetencji i zakresów, którymi mógłby się zajmować”.

Złożone w środę poprawki opozycji dotyczyły m.in. do pozostawienia sędziowskich spraw dyscyplinarnych i immunitetowych w Sądzie Najwyższym, po przeniesieniu ich do Izby Karnej tego sądu.

Podczas prac w komisji przyjęta została poprawka PiS do przepisu przejściowego projektu, dotycząca możliwości składania przez sędziów wniosków do Naczelnego Sądu Administracyjnego o wznowienie prawomocnie zakończonych postępowań w sprawach należących przed zmianą do właściwości Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.

Krzysztof Paszyk (KP-PSL) wskazywał w czwartek, że podczas prac komisji „wywalone do kosza (zostały) wszystkie bardzo dobre poprawki klubów demokratycznej opozycji”.

Jestem bardzo zdziwiony, bo na waszym miejscu z tej szansy, którą dała wam wczoraj opozycja, bym skorzystał. W zamian za to była fałszywa narracja o tym, że Bruksela nie pozwoli

— powiedział.

Zawiedliście, nawaliliście na całej linii, jeśli chodzi o oczekiwania Polaków. Prawie dwa lata, drogie pani i panowie z PiS, zmarnowane dwa lata jeśli chodzi o uruchomienie tych środków

— mówił również Paszyk, zwracając się do rządzących.

PiS złożyło projekt w Sejmie 13 grudnia ub.r. Według autorów, zmiana ma wypełnić kluczowy „kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Projekt przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego „na podstawie ustawy”.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnamy składy na mecz Betisu z Barceloną. Trenerzy odkryli karty
Następny artykułTajemnicza sprawa weterana marynarki wojennej USA. Został uwolniony z aresztu w Rosji i przybył do Polski