A A+ A++

Prokurator generalny Merrick Garland oznajmił w czwartek, że powołał specjalnego, niezależnego prokuratora do przeprowadzenia śledztwa w sprawie niejawnych dokumentów, znalezionych w biurze i domu prezydenta USA Joe Bidena. Ma on ustalić, czy Biden złamał prawo. W biurze prezydenta USA w Waszyngtonie znaleziono dokumenty, które dotyczyły m.in. Ukrainy, Iranu i Wielkiej Brytanii.

Merrick Garland poinformował, że powołał niezależnego prokuratora na wniosek Johna Lauscha, który przeprowadził wstępne śledztwo w sprawie.

USA. Niejawne dokumenty u Joe Bidena. Sprawdzą, czy prezydent złamał prawo

– Opierając się na śledztwie pana Lauscha, doszedłem do wniosku, że w interesie publicznym jest powołanie specjalnego prokuratora – powiedział.

Rolę tę ma objąć były prokurator Robert Hur. Służył on jako prokurator federalny w stanie Maryland w latach 2018-2021 z nominacji prezydenta Donalda Trumpa

Jak powiedział szef resortu sprawiedliwości, Hur ma przeprowadzić niezależne dochodzenie poza bezpośrednim nadzorem ministerstwa, by zbadać czy prawo zostało złamane przez “jakikolwiek podmiot lub osobę” w kwestiach dotyczących nieuprawnionego przetrzymywania niejawnych dokumentów.

O przeprowadzenie śledztwa w sprawie zaapelował wcześniej w czwartek spiker Izby Reprezentantów, republikanin Kevin McCarthy, który oskarżył administrację o stosowanie podwójnych standardów, jeśli chodzi o traktowanie sprawy dokumentów Bidena oraz byłego prezydenta Donalda Trumpa

Jakie dokumenty były w biurze Bidena?

Przypomnijmy, że w biurze Joe Bidena w Waszyngtonie znaleziono niejawne dokumenty, które dotyczyły m.in. UkrainyIranu Wielkiej Brytanii z lat 2013-2016, kiedy Biden był wiceprezydentem. 

Wśród 10 dokumentów niektóre miały być oznaczone jako ściśle tajne. Według CNN, dokumenty znaleziono w zamkniętej szafie w likwidowanym biurze ośrodka Penn Biden Center, gdzie Biden pracował przed prezydenturą. 

Znajdowały się one w pudełkach zawierających osobiste dokumenty i materiały obecnego prezydenta USA.

O znalezieniu dokumentów poinformował w poniedziałek prawnik Białego Domu Richard Sauber. Według niego do odkrycia doszło 2 listopada, o czym miał on … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSosna, którą posadzono na “Patelni” w Sosnowcu, stoi po deszczu w wodzie. “Już na początku popełniono błąd”
Następny artykułPolicja Gdynia: 80-letni mieszkaniec Gdyni o krok od utraty pieniędzy – uwaga na oszustów