Psycholożka zasugerowała dziennikarce, aby początkowo mówiła dziecku, że tata wyjechał lub zasnął. Racewicz zdecydowała jednak, że w tym wypadku musi powiedzieć dziecku prawdę. – Dzieci wiedzą więcej i czują więcej niż nam się wydaje – podkreśliła w podcaście “Tato, no weź”. – Co innego, kiedy treningiem odchodzenia jest umierające zwierzątko, choroba, coś, do czego można było się przygotować, ale tata wychodził rano i miał być o 18:00 z powrotem – dodała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS