A A+ A++

W dyskotece w nocy z 10 na 11 października 2020 roku miało się bawić kilkaset osób. Obowiązywały wówczas podczas nawracających rządowych obostrzeń, ograniczenia w funkcjonowaniu podobnych miejsc. Dlatego prokurator zarzucił przedsiębiorcy, że sprowadził niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia wielu osób, przyczyniając się do szerzenia potencjalnego zagrożenia epidemiologicznego.

Okazało się, że policja nie weszła do środka, żadna z osób, które były w popularnej dyskotece nie została wylegitymowana i przesłuchana. Zabrakło jasnych dowodów, że oskarżony mógł przyczynić się do szerzenia choroby zakaźnej. Zapadł już prawomocny wyrok, a właściciel dyskoteki został uniewinniony od zarzutu.

O sprawie pisaliśmy:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułX Ogólnopolski Konkurs o ks. Stanisławie Konarskim Ksiądz Stanisław Konarski – nasz współczesny
Następny artykułNoma. Najlepsza restauracja świata zostanie zamknięta