A A+ A++

Bramkarz Rakowa Częstochowa, Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony do drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Kluby dogadują ostatnie szczegóły transferu. 

Tomasz Włodarczyk, dziennikarz portalu Meczyki.pl podał, że w najbliższym czasie 19-letni bramkarz Rakowa trafi do Kotwicy Kołobrzeg. – Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony z Rakowa Częstochowa do Kotwicy Kołobrzeg. Kluby ustalają jeszcze ostatnie szczegóły jak obowiązek rozegrania minut – napisał na Twitterze.

W tym sezonie Ekstraklasy Xavier Dziekoński nie rozegrał ani minuty. Młody bramkarz nie udał się też z Rakowem Częstochowa na styczniowe zgrupowanie do Turcji. To był sygnał, że w zimowym okienku transferowym były zawodnik Jagiellonii Białystok będzie starał się o wypożyczenie do innego klubu. Cel to powrót do regularnej gry. Niestety, na to nie może liczyć w „Medalikach”. Spekulowano o drużynach z I ligi, a wychodzi na to, że trafi o jeszcze jeden szczebel rozgrywkowy niżej.

Kotwica Kołobrzeg to beniaminek II ligi, który ma za sobą kapitalną rundę jesienną. Zajmuje obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 38 punktów po 19. kolejkach. Przewaga Kotwicy nad drugim KKS-em Kalisz wynosi trzy punkty.

Dziekoński od kilku lat jest uznawany za wielki talent bramkarski. Debiutował w Ekstraklasie, mając 16 lat. Od tamtego czasu rozegrał 28 spotkań na najwyższym poziomie w Polsce. Przez jakiś okres był podstawowym golkiperem Jagiellonii, ale w pewnym momencie przegrał rywalizację z doświadczonym Pavelsem Steinborsem. Do Rakowa trafił na zasadach transferu definitywnego latem 2022 roku. Oficjalnie nie podano kwoty tej transakcji, ale w mediach pisało się nawet o kilkuset tysięcy złotych.

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSofia Sapieha zwróciła się z prośbą o ułaskawienie. Aleksandr Łukaszenka nie miał wątpliwości
Następny artykułMecz uczestnika mundialu przerwany! Trener nakazał zejście z boiska