Dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski w swoim tekście przyznał, że PiS udało się dostarczyć Polakom wystarczającą ilość węgla na zimę. Zdradził, że Donald Tusk na zakmniętym spotkaniu przyznał, iż sprawa węgla nie jednak będzie zbyt ważna w kampanii. W tekście zacytował też ekspertów, którzy zwracają uwagę na problemy PO.
Wróblewski przypomniał, jak Tusk latem i wczesną jesienią stwierdzał, że rząd „wyłoży się” na sprawie braku węgla. Jednak na zamkniętym spotkaniu z dziennikarzami miał de facto przyznać, że jednak się pomylił.
Rząd, mimo wielu potknięć, węgiel ostatecznie dowiózł. Co więcej, zima dla PiS okazuje się wyjątkowo łaskawa. Dziś właściwie nikt o brakach węgla i innych surowcach opałowych nie mówi, a i sam Tusk na zamkniętym spotkaniu z dziennikarzami w grudniu przyznał, że „sprawa węgla nie będzie aż tak ważna”. Słowem: zaprzeczył własnym przewidywaniom z września ubiegłego roku
— napisał dziennikarz Wirtualnej Polski.
„Opozycja jest reaktywna”
Z kolei cytowana w tekście prof. Renata Mieńkowska-Norkiene, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśliła, że po stronie PO występuje brak działań i pomysłów
Pod tym względem opozycja jest reaktywna. To jest stosowanie taktyki: „poczekamy, bo przecież PiS się sam wywróci”. O inflację, o wojnę, o problemy gospodarcze, o KPO. Mam wrażenie, że wielu polityków opozycji myśli tak: posiedźmy z popcornem i podzielmy stołki po naszej wygranej. To jest myślenie fatalne, które dla PO może skończyć się bardzo źle
— zaznaczyła prof. Renata Mieńkowska-Norkiene, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Donaldowi Tuskowi nie udaje się też zrealizować scenariusza zjednoczenia opozycji.
Plan Donalda Tuska, by stworzyć wspólną listę opozycji, się nie zrealizuje. On o tym dobrze wie. Mimo to do końca będzie lansował ten scenariusz, bo jest to dla niego najbardziej korzystne
— powiedział z kolei dr Andrzej Anusz.
tkwl/wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS