Walki o Chersoń to z pewnością jeden z większych sukcesów ukraińskiej armii w ostatnich miesiącach. Miasto udało się wyzwolić w listopadzie 2022 roku, ale jest ono stale celem ataków sił rosyjskich.
Niebo nad Chersoniem zapłonęło. Rosjanie użyli broni zapalającej
Niepokojące nagranie z Chersonia na swoim Telegramie udostępnił Jarosław Januszewycz, szef lokalnej administracji wojskowej. Na krótkim filmie widoczny jest atak z użyciem broni zapalającej.
Choć efekt działania pocisków zapalających może przypominać pokaz fajerwerków, to w praktyce stanowi duże zagrożenie dla lokalnej ludności. Zadaniem takiego ataku jest wywołanie pożaru na jak największym obszarze.
„Rosyjscy okupanci uderzyli na dzielnicę Tawriyskyi. Do ataku użyto amunicji zapalającej” – poinformował Januszewycz. Przekazał on również dobre wiadomości. Atak Rosjan nie zakończył się tragicznie dla cywilów. Nie doszło również do uszkodzenia infrastruktury cywilnej.
Chersoń bez prądu i ogrzewania, ale prace trwają
Od wielu tygodni ataki Rosjan skupiają się na niszczeniu kluczowej dla Ukrainy infrastruktury – elektrowni, ciepłowni, czy też wodociągów. Z powodu zniszczeń wiele domów odciętych jest od zasilania i ogrzewania, podczas gdy zima zwłaszcza na wschodzie kraju nie należy do łagodnych.
W niedzielne południu Jarosław Janyszewycz poinformował, że na terenie obwodu chersońskiego pracuje 16 ekip, które dokładają wszelkich starań, aby przywrócić dostęp do mediów. Dzięki przywróceniu do działania 38 z 46 kotłowni do systemu ciepłowniczego zostało podłączonych w sobotę 968 z 1156 budynków mieszkalnych.
Czytaj też:
Nowa tajna broń w rękach Ukraińców. Tak działają bojowe królikiCzytaj też:
„Odebrali im mężczyzn, a sami umyli ręce”. Rosjanie bez ogrzewania przy -42℃
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS