Tadeusz Błażusiak zajął trzecie, a Dominik Olszowy (obaj Gas Gas) siódme miejsce w motocyklowych mistrzostwach świata FIM w SuperEnduro, które rozegrano w Riesie w Niemczech. Wygrał Brytyjczyk Billy Bolt.
Druga eliminacja mistrzostw świata w superenduro dostarczyła w sobotę 7 stycznia br. spodziewanych emocji, za sprawą zaciętej rywalizacji o kolejne, po krakowskim otwarciu, miejsca na podium.
Wypełniona po brzegi Sachsen Arena w niemieckim Riese oklaskiwała gigantów tej dyscypliny, wśród których w szpicy znajduje się nowotarżanin, sześciokrotny mistrza świata, pięciokrotny mistrz USA i posiadacz dziesiątek innych prestiżowych trofeów – Tadeusz Błażusiak. Jednak rywale mocno naciskają, a główni faworyci to Brytyjczyk Billy Bolt, liderujący w klasyfikacji i jadący tuż za jego plecami Amerykanin Jonathan Walker.
Błażusiak, odczuwający jeszcze skutki ubiegłorocznej kontuzji doznanej na amerykańskim torze, systematycznie odrabia straty i utrzymuje bezpieczny dystans do konkurentów, dzięki czemu wskoczył w Riese na najniższe podium. Nie było to łatwe, gdyż na trasie czołowi rywale zanotowali potężny dzwon, w wyniku którego nasz zawodnik znalazł się pod kołami swego najgroźniejszego rywala, z którym jednak wygrał w drugiej gonitwie. Mimo bolesnego karambolu „Taddy” jechał wyrachowanie, przemyślanie i konsekwentnie, w kolejnych biegach zajmując drugie i trzecie miejsce. Nawet oszczędni w słowach brytyjscy komentatorzy nie szczędzili mu komplementów: „Taddy to najbardziej utytułowany Mistrz Superenduro, cóż za styl, cóż za płynność jazdy, cóż za technika..”
Po dwóch eliminacjach prowadzi Wiliam Bolt 121 pkt. przed Jonny Walkerem 107 pkt. Taddy w generalce jest trzeci (83 pkt.) i wyprzedza o jeden punkt Cody Webba.
Następna szansa na powiększenie dorobku naszego Mistrza już 21 stycznia br.
Jacek Sowa, s/ zdj. Taddy Blazusiak/Facebook
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS