A A+ A++

iPhone’y 14 i zegarki Apple Watch 8 i Watch Ultra zostały wyposażone w rewolucyjny system wykrywania wypadków, który automatycznie powiadamia służby. Niestety okazał się on niewypałem m.in. na stokach narciarskich w Colorado. Tylko w jeden weekend urządzenia Apple’a wezwały pogotowie górskie 71 razy, choć nie było takiej potrzeby. 

Wpadka Apple'a. Nowa funkcja okazała się niewypałem i zmorą służb ratowniczych
Wpadka Apple'a. Nowa funkcja okazała się niewypałem i zmorą służb ratowniczych
fot. Tomas Marek / / Shutterstock

Działanie systemu wykrywania wypadków urządzeń z jabłuszkiem było proste – zakładało, że jeśli dojdzie do nagłego, prawie “nienaturalnego” zatrzymania po dłuższym ruchu, telefon wyświetla alarm o zdarzeniu. Jeśli użytkownik nie wyłączy go w ciągu 20 sekund, telefon lub smartwatch wykona połączenie alarmowe, informując, że doszło do wypadku i podając współrzędne geograficzne. Wydaje się to idealnym rozwiązaniem, szczególnie podczas wypadków samochodowych.

Niestety funkcja ta zupełnie nie zdała egzaminu na stokach narciarskich. Jak donosi Colorado Sun, w ciągu weekendu służby zalała lawina połączeń 911. Żadne z nich nie potwierdziło wypadku, a jedynie… ostre hamowanie narciarzy po zjeździe ze stoku. Zaangażowanie służb w każdym przypadku jest znaczne – zajęci są dyspozytorzy, którzy usiłują oddzwonić do narciarza, a gdy ten nie odbiera, klasyfikują zdarzenie jako wypadek. Powoduje to uruchomienie akcji ratunkowej i m.in. wysyłanie patroli ratowników na podane w alarmie współrzędne GPS. Problem tkwi w tym, że narciarze najczęściej swoje smartfony mają głęboko pochowane w kombinezonach i ich nie słyszą, ani nie czują wibracji. 

Z podobnymi problemami borykają się inne kurorty narciarskie. Średnio odnotowują dziennie od 15 do 20 takich alarmów dziennie. 

Producent zapowiada aktualizację, która ma naprawić błąd. Ma ona się pojawić w pierwszym kwartale 2023 roku. 

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach “ostatnich stron gazet”. Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita. 

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla “Gazety Wrocławskiej”, nagrywając dla Polskiego Radia i – ku zgorszeniu niektórych – kreując rzeczywistość w “Fakcie”. Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie.
Telefon: 71 748 9511

Tematy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpojrzenie księdza Tischnera na chrześcijaństwo. Spotkanie z Wojciechem Bonowiczem w SAR
Następny artykułCollapse of woke tech companies continues as Amazon announces huge layoffs