A A+ A++

Czas w ujęciu miary jest dla nastolatków czymś abstrakcyjnym, a jego upływ kolejną presją, z którą muszą się mierzyć. Zewsząd dostają informacje, że trzeba się spieszyć, bo za rok matura, jakieś egzaminy. A oni są dzisiaj, w ich świecie jutro nie istnieje – mówi psychoterapeutka Magdalena Halicka

Magdalena Halicka: Bardzo często. Osoby, z którymi pracuję, są w okresie przedmaturalnym lub zaczynają naukę w liceum. Przybiegają do mnie między zajęciami. Jedne się kończą, zaraz zaczynają się drugie. Mają poczucie, że poza realizowaniem wymagań i oczekiwań innych czasu wolnego na spełnianie ważnych w tym okresie ich potrzeb społecznych mają naprawdę niewiele. I czasu na rzeczy, które są dla nich atrakcyjne, jest bardzo mało. Mam wrażenie, że są w wiecznym “niedoczasie”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPasieka, ogród deszczowy, łąka kwietna i dziesiątki tysięcy kwiatów – TZUK podsumował rok
Następny artykułNapoleon został pokonany przez armię dzikich królików