Nie ma przesady w stwierdzeniu, że amerykańscy krytycy i publiczność teatralna doceniają polską sztukę i to tę historyczną. Najpierw monodram o Witoldzie Pileckim, a ostatnio o Cyprianie Kamilu Norwidzie otrzymały najwyższe wyróżnienie na Broadwayu. W obu przypadkach ojcem sukcesu był polski aktor Marek Probosz.
Wielki sukces Marka Probosza. Norwid hitem Broadway’u
– Przez osiem miesięcy pracowałem sam nad tekstem, który napisał dla mnie wybitny norwidolog, pisarz, profesor Kazimierz Braun z Buffalo. Tak zaczęła się moja niezwykła podróż, fascynacja bez końca pielgrzymem. Norwid wraca do Nowego Jorku po prawie 200 latach od swojej rozpaczliwej podróży do Ameryki gdzie żył w nędzy i ubóstwie – opowiadał Probosz przed festiwalem „United Solo” na Broadwayu.
Opłacało się ciężko pracować, gdyż końcówkę roku zakończył otrzymaniem nagrody głównej.
– Dla mnie ta nagroda, to wielki sukces i ogromna satysfakcja po całorocznym wysiłku, aby z aktora stać się Norwidem i przemówić jego głosem w XXI wieku, poruszyć serca i umysły międzynarodowej publiczności największego Festiwalu jednego aktora na świecie. Zwyciężyć na Broadway’u! – ekscytował się aktor i dodał: – Mam wrażenie, że jego zagubiony duch odnalazł swój dom w sercu współczesnego Nowego Jorku, i teraz jako pielgrzym zwycięzca powraca na sceny Ameryki, Polski, całego świata.
Marek Probosz już wcześniej był nagradzany
Co ciekawe cztery lata wcześniej pan Marek też został doceniony i również ze sztuką patriotyczną. Pokazał monodram pod tytułem „The Auschwitz Volunteer: Captain Witold Pilecki”.
– Na festiwalu „United Solo” gościłem wielu polskich artystów. Za każdym razem przedstawienia przyjmowane były z entuzjazmem. Sukces Polaków jest dla mnie ważny, to sukces moich rodaków – podkreśla z dumą Omar Sangare, urodzony w Polsce wpływowy twórca współczesnego teatru i pomysłodawca festiwalu, na co dzień mieszkający w USA.
Salonik
Czytaj dalej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS