Bergisel jest wyjątkowa. Po modernizacji i powiększeniu w 2001 roku (Adam Małysz pozostał rekordzistą starego obiektu do czasu jego wyburzenia z odległością 120,5 metra), nowa skocznia zachwyca swoim majestatycznym wyglądem. Bergisel góruje nad Innsbruckiem, a jej znakiem charakterystycznym jest przeciwstok i niecka, w której lądują zawodnicy. Skocznia ma jednak wadę, a jest nią brak sztucznego oświetlenia.
Zmiany w Turnieju Czterech Skoczni. Konkursy w Innsbrucku od 2025 roku o innej porze
Zawody w Innsbrucku zwyczajowo są rozgrywane od godz. 13:30. Niestety o tej porze na Bergisel często panują zmienne warunki. Wiatr potrafi wypaczać wyniki zawodów, ale wieczorem jest już znacznie spokojniej. Organizatorzy wreszcie podjęli kluczową decyzję rozwiązującą ten problem, która wpłynie na większą sprawiedliwość zawodów.
Jak poinformował austriacki lokalny dziennik “Tiroler Tageszeitung” zarządcy obiektu zdecydowali się zamontować sztuczne oświetlenie, tak długo wyczekiwane przez kibiców. To da możliwość przesuwania godziny zawodów zależności od warunków pogodowych. Po raz pierwszy konkurs przy sztucznym świetle na Bergisel ma zostać rozegrany w 2025 roku. Koszty inwestycji mają pochłonąć od 2 do 2,5 miliona euro. Dodatkowo na zeskoku położony zostanie też nowy igelit.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Bergisel to chluba Innsbrucka. Skocznia została wybudowana w 1927 roku. Sześć lat później rozegrano tu konkursy skoków narciarskich w ramach mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Impreza tej rangi powracała w to miejsce jeszcze w 1985 i 2019 roku. Z kolei pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbył się na Bergisel w 1953 roku. Regularnie skocznia gości także zawody Pucharu Kontynentalnego raz zawody pań. W 1964 i 1976 roku obiekt był areną zimowych igrzysk olimpijskich. Poza tym odbywają się tu zawody snowboardowe, a nawet imprezy kulturalne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS