A A+ A++

(fot. TOZ Opole)

Wobec braku znamion czynu zabronionego Komisariat Policji w Głogówku, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Prudniku, postanowił umorzyć postępowanie w sprawie Baloo – piszą przedstawiciele opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Chodzi o głośną sprawę zagłodzonego psa ze Zwiastowic, któremu pod koniec października ubiegłego roku przyszli z pomocą miłośnicy zwierząt. Niestety ta okazała się spóźniona, bo mimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, pies odszedł.

– Niewyobrażalne długotrwałe cierpienie i głód, które doprowadziły Baloo do śmierci, nie były dla naszych organów ścigania wystarczającym powodem do postawienia właścicielowi psa zarzutów znęcania się nad zwierzętami – komentuje decyzję policji TOZ. – Miażdżąca opinia weterynaryjna, również nie była wystarczająca, aby uznać, że pies został z premedytacją i pełną świadomością zagłodzony. Nie udzielenie mu żadnej pomocy weterynaryjnej, długotrwałe nie podawanie pokarmu ani wody psu według naszej polskiej policji oraz prokuratury nie nosi znamion czynu zabronionego.

TOZ zapowiada odwołanie się od decyzji: – Nie będziemy dociekać, czy to brak elementarnej empatii osób prowadzących to postępowanie, znajomości właściciela, czy roczna statystyka spowodowała, że sprawę Baloo umorzono. Będziemy się odwoływać i poruszymy niebo i ziemię, aby sprawiedliwość wygrała.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMałysz żartuje z Żyły. “Musi się jutro obudzić”
Następny artykułJaki będzie przebieg pogrzebu Benedykta XVI? SPRAWDŹ