A A+ A++

W poniedziałek wieczorem policjanci z Pruszkowa na Mazowszu zostali wezwani do pożaru. Gdy dojechali na miejsce, stwierdzili, że to jedynie ognisko i zakończyli interwencję. 

Okazuje się jednak, że zabrali do radiowozu dwie nastolatki. 

Podczas jazdy kierujący funkcjonariusz stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Poszkodowane zostały wszystkie cztery osoby znajdujące się w pojeździe. 

Jak usłyszał reporter RMF FM, dwie nastolatki same zgłosiły się po pomoc na pogotowie w Raszynie. Z kolei do policjantów wezwano karetkę. 

Po tym zdarzeniu wszczęto wewnętrzne postępowanie, które ma między innymi wyjaśnić, dlaczego w radiowozie znajdowały się osoby postronne.  

Drogówka bada okoliczności wypadku. Powiadomiono też prokuraturę. Jak usłyszał reporter RMF FM, wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. 

Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLodowisko jest otwarte codziennie! W tym roku więcej atrakcji
Następny artykuł10 linii autobusowych Staropolskiego Związku już na trasach