A A+ A++

– Może nie byłem jakoś bardzo głodny, a zresztą nawet nie czułbym tego głodu. Rozmawiamy kilka minut po godzinie 15.00, a ja śniadanie jadłem siedem godzin wcześniej. W takich dniach, jak ten w Innsbrucku, kiedy rozgrzewkę musimy zacząć około godz. 10.30, po prostu nie ma czasu na obiad. Jestem zawodnikiem, który przed wyjściem na skocznie nie lubi zbytnio pojeść, bo potem na rozbiegu rozchodzą się kolana. Dlatego dobrze jest się zabezpieczyć bułką już po zawodach – tłumaczył Kubacki.

Nasz zawodnik był najlepszym skoczkiem kwalifikacji do środowego konkursu w Innsbrucku. Wyprzedził on Kamila Stocha i Słoweńca Anze Laniska. Dopiero 13. ze stratą 21,8 pkt. do Polaka był lider Turnieju Czterech Skoczni Norweg Halvor Enger Granerud. Ten zawodnik ma przed trzecim konkursem TCS 26,8 pkt. przewagi nad Kubackim w klasyfikacji generalnej imprezy. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzokujące zachowanie Infantino. Robił sobie selfie przy trumnie Pelego
Następny artykułDuże utrudnienia na linii kolejowej do Krakowa. Pociąg towarowy zablokował przejazd przez stację