Nie wiedziałam, że od dzisiaj tutaj też trzeba płacić. Byłam zaskoczona, że jest więcej miejsc do parkowania, łatwiej zaparkować. Gdyby nie parkomat, który tu stoi, nie domyśliłabym się, że jest zmiana. Kolega przyjechał tylko na pięć minut, coś odebrać z restauracji i pewnie nawet nie zauważył – mówią naszemu reporterowi mieszkańcy stolicy przy ulicach Narbutta i Madalińskiego na Mokotowie.
Na stołecznym Mokotowie pojawiło się 116 dodatkowych parkomatów. Na Mokotowie strefa płatnego parkowania obejmie łącznie 85 ulic, alei i placów mających status drogi publicznej.
Zgodnie z przepisami strefa nie jest wprowadzana na drogach wewnętrznych, terenach osiedlowych i terenach prywatnych.
Warszawski Ratusz zakłada, że wpływy do miejskiego budżetu z tytułu opłat w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego wzrosną do 180 milionów złotych rocznie (rok wcześniej wynosiły 151 milionów złotych). Po rozszerzeniu strefy o nowe obszary przybędzie dodatkowo niemal 22 miliony złotych. Jedno miejsce ma średnio generować rocznie 3504 złote.
O rozszerzeniu strefy płatnego parkowania radni zdecydowali w czerwcu tego roku. Na Mokotowie rozszerzenie obejmie dolny Mokotów (do linii ulicy Gagarina) oraz górny Mokotów (do linii ulicy Różanej).
Strefa powiększy się o 30 kilometrów dróg zajmujących blisko pięć kilometrów kwadratowych powierzchni. Wyznaczonych zostanie pięć tysięcy ogólnodostępnych miejsc postojowych oraz ponad pół tysiąca dodatkowych w strefach tylko dla mieszkańców.
Na Pradze Północ rozszerzenie obejmie głównie obszar w okolicy placu Hallera w kwartale ulic Jagiellońska, Ratuszowa, 11 Listopada oraz Starzyńskiego. W tym rejonie strefą zostanie objętych ponad dziewięć kilometrów dróg leżących na powierzchni niespełna kilometra kwadratowego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS