Parlament Iraku na nadzwyczajnej sesji uchwalił w niedzielę rezolucję, wzywającą rząd do podjęcia działań zmierzających do zakończenia obecności w Iraku wszystkich zagranicznych żołnierzy, w tym amerykańskich. Nadzwyczajną sesję irackiego parlamentu zwołano po ataku przeprowadzonym w Bagdadzie przez amerykańskie siły w nocy z czwartku na piątek, w którym zginął irański generał Kasem Sulejmani i iracki dowódca Abu Mahdi al-Muhandis.
Premier Iraku ocenił, że zabicie Sulejmaniego i Muhandisa było „politycznym zabójstwem”. Zaznaczył, że planował spotkać się z Sulejmanim w piątek rano.
Donald Trump grozi Irakowi
Po tej decyzji Donald Trump zagroził Bagdadowi nałożeniem sankcji, jakich Irakijczycy „nigdy wcześniej nie widzieli” i przy których sankcje na Iran „będą wyglądać na łagodne”.
Administracja USA zdecyduje się na nie – zastrzegł prezydent – jeśli sprawa wyjścia zagranicznych wojsk z Iraku „ nie zostanie rozwiązana po przyjacielsku”, jeśli „będzie jakaś wrogość” lub Irak „zrobi coś, co uznamy za nieprawidłowe”.
Trump argumentował, że w Iraku Stany Zjednoczone mają „nadzwyczajnie drogą” bazę sił powietrznych. – Kosztowała miliardy dolarów, na długo przede mną. Nie wyjdziemy, chyba że nam za to zapłacą – przekazał prezydent dziennikarzom na pokładzie Air Force One podczas lotu z Florydy do Waszyngtonu.
Konflikt Irak – USA. Reakcja rynków
Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie spowodowało w poniedziałek od rana spadki na giełdach w Azji i Europie; cena baryłki ropy Brent – po raz pierwszy od trzech miesięcy – przekraczała 70 dol., co oznacza, że od zabicia Sulejmaniego wzrosła prawie o 6 proc. – podaje Associated Press. Rosną też notowania złota i tzw. bezpiecznych walorów.
Napięcie na linii USA – Irak. Reakcja Niemiec
Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas powiedział w poniedziałek, że groźby prezydenta USA Donalda Trumpa, który zapowiedział nałożenie sankcji na Irak, jeśli nakaże on wycofanie amerykańskiego kontyngentu, „nie są pomocne”.
– Nie sądzę, że pomoże to przekonać Irak, który może jednak zareagować pozytywnie na argumenty – powiedział Maas, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Trumpa. Szef niemieckiej dyplomacji powiedział również, że decyzja Teheranu o odstąpieniu od zobowiązań porozumienia nuklearnego z 2015 roku może oznaczać faktyczne zakończenie tej międzynarodowej umowy.
– Z całą pewnością będziemy jeszcze rozmawiać z Iranem (…). Sytuacja nie stała się łatwiejsza i może to być pierwszy krok ku zakończeniu tego porozumienia, a to byłoby wielką stratą, więc musimy to rozważyć bardzo, bardzo odpowiedzialnie – dodał minister.
Administracja prezydenta Hasana Rowhaniego poinformowała dzień wcześniej, że Iran nie będzie już stosował się do ograniczeń wynikających z porozumienia nuklearnego. W o … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS