A A+ A++

Jak co roku przedstawiamy subiektywne zestawienie najlepszych i najgorszych rozwiązań prawnych, które weszły w życie w mijającym roku, przygotowane przez dziennikarzy działu prawnego „Rzeczpospolitej”. W dzienniku ustaw z 2022 r. opublikowano ponad 2800 pozycji.

Podatki i pensje

Sztandarowym programem rządu w kwestiach podatkowych był Polski Ład, który miał w dużej mierze odpowiedzieć na trudną postpandemiczną sytuację ekonomiczną. Początkowo wyglądał na perłę – podniesienie kwoty wolnej od PIT, zwiększenie progu w skali, nowe zwolnienia. Efekt ten popsuły jednak zmiany w składce zdrowotnej, która stała się nowym podatkiem.

Czytaj więcej

Zmiany wywołały zamieszanie już w pierwszych dniach stycznia – wiele osób dostało niższe wypłaty, Ministerstwo Finansów na szybko zmieniało przepisy, a księgowi musieli liczyć podatki według starych i nowych zasad. Wielu ekspertów komentowało wtedy: Polski Ład to bubel. Dziś oceny są łagodniejsze. Polski Ład został bowiem gruntownie i wielokrotnie zmieniony: obniżono PIT w pierwszym progu skali do 12 proc., przedsiębiorcom dano szansę na zmianę formy rozliczeń, zlikwidowano skomplikowane rzeczy, np. odpis dla klasy średniej. MF podkreśla, że na reformie zyskało ok. 20 mln Polek i Polaków.

Bywa też, że ta sama ustawa zawiera tak perły, jak i buble. Przykładem jest nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw – większość kluczowych przepisów weszła w życie w bieżącym roku.

Na miano perły zasługuje rezygnacja z zasady ustawania z mocy prawa dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z powodu nieopłacenia składek w terminie. Od dnia przystąpienia do tego ubezpieczenia do momentu złożenia wniosku o wyrejestrowanie składki z tego tytułu będą należne i dochodzone przymusowo. Ta konstrukcja pozwala przedsiębiorcom ubiegać się o świadczenia takie jak np. zasiłek chorobowy także wtedy, gdy opłacili składki po terminie – i była przez nich wyczekiwana.

Bublem okazało się natomiast pozorne ujednolicenie metody przeliczania rent oraz emerytur ze starego i nowego systemu. Jak wskazuje dr Tomasz Lasowski z UW, najbardziej stracili na tym młodzi aktywni zawodowo renciści z częściową niezdolnością do pracy. Choć odprowadzają składki, ich świadczenie zwiększa się co roku tylko przez uwzględnienie nowego stażu. Bez znaczenia będą więc zarobki, co nie motywuje do legalnej pracy.

Bublem okazała się też ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która miała być historyczną zmianą i podnieść średnio najniższą pensję o 30 proc. Zdaniem radcy prawnego Kajetana Komar-Komarowskiego z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zmiana przyniosła korzystne zmiany dla kilkunastu tysięcy gorzej wynagradzanych lekarzy, pielęgniarek i fizjoterapeutów, ale ponieważ ciężar jej realizacji przerzucono na pracodawców, nie zapewniając im wystarczających środków, spowoduje wielką dziurę w budżetach szpitali w 2023 r. Pracodawcy zmieniają zaszeregowanie pracowników, przypisując ich do gorzej wynagradzanych grup, a ci z kolei składają pozwy, domagając się korekty wynagrodzeń.

Inflacja i mieszkania

Mimo wielu prób i zapowiedzi nie przyjęto zmian w ustawie wiatrakowej, co nie tylko pozwoliłoby na tańszą produkcję energii w czasie kryzysu, ale i jest warunkiem odblokowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.

Nieudana okazała się też nowela ustawy o Sądzie Najwyższym z 9 czerwca 2022 r., likwidująca Izbę Dyscyplinarną, która wprowadziła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej oraz nowy test niezależności i bezstronności sędziego. Także ona miała spowodować odblokowanie KPO, ale nie zadowoliła Komisji Europejskiej oraz podzieliła rządzącą koalicję.

Lepiej szła rządowi walka z inflacją oraz pomoc kredytobiorcom, przez wprowadzenie możliwości zawieszenia na kilka miesięcy spłat kredytu na własne potrzeby mieszkaniowe, z wyłączeniem kredytów w obcej walucie.

Nietrafione okazały się zaś inne próby wspierania mieszkalnictwa. Jak wskazuje radczyni prawna Justyna Maj, mimo pozornego uproszczenia procedury przez zmianę art. 29 ust. 1 pkt 1a prawa budowlanego, zezwalającego na budowę domów do 70 mkw., zainteresowanie ich wznoszeniem jest minimalne (tylko nieco ponad 1000 zgłoszeń).

Krytycznie oceniana przez ekspertów jest także tzw. ustawa deweloperska, która weszła w życie 1 lipca. Między innymi pozwala ona deweloperowi zachować 1 proc. ceny sprzedaży tylko za samo wycofanie lokalu z oferty – nawet jeśli nie będzie chciał zawrzeć z klientem umowy. Na miano perły zasłużyła zaś zmiana prawa zamówień publicznych, wprowadzająca możliwość waloryzacji wynagrodzenia wykonawców (bardzo ważne w dobie inflacji), jak i innych zmian w kontraktach bez nowego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.

Na pochwałę zasługuje uchwalona ekspresowo ustawa o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją ekologiczną na Odrze, która przewidywała wypłatę jednorazowego świadczenia za sierpień 2022 r. płatnikom składek niebędącym jednostką budżetową lub samorządowym zakładem budżetowym. Z kolei ustawa antylichwiarska z 6 października 2022 r. rodzi wiele obaw. Choć miała chronić konsumentów przed wygórowanymi odsetkami, w praktyce grozi zniknięciem z rynku wielu ofert kredytów konsumenckich, co zepchnie osoby potrzebujące gotówki do lombardów lub szarej strefy.

Z kolei za sprawą nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej lekarze POZ od października mogą (ale nie muszą) leczyć cukrzycę, nadciśnienie, niewydolność serca, choroby płuc czy niedoczynność tarczycy, a w razie wątpliwości skonsultować się ze specjalistą. W efekcie diagnoza ma być szybsza, a kolejki do specjalistów krótsze.

(Anty)humanitaryzm

Za perłę, mimo licznych niedociągnięć i konieczności wielu nowelizacji, trzeba uznać ustawę z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Na jej podstawie udzielono wsparcia uchodźcom wojennym na nieznaną dotąd skalę.

Humanitaryzmu zabrakło natomiast nowelizacji kodeksu karnego z 7 lipca 2022 r. Jak wskazuje prof. Andrzej Zoll, wprowadzenie bezwzględnego dożywocia jest nie tylko antyhumanitarne, ale i niebezpieczne, gdyż odbiera skazanemu nadzieję, a nie mając nic do stracenia, staje się on za kratami bezkarny. Ekspert bardzo krytycznie ocenia też wprowadzenie odpowiedzialności karnej 14-latków, co wpisuje się w ogólne założenie nowelizacji – odwet zamiast resocjalizacji (wzmocnienia intelektualnego, moralnego i wychowawczego nieletnich). Nowelizację k.k. krytykowało 173 wybitnych karnistów oraz Naczelna Rada Adwokacka, apelując do prezydenta o jej zawetowanie. Bezskutecznie – 2 grudnia podpisał ustawę.

W odpowiedzi na wybuch wojny za naszą wschodnią granicą 11 marca uchwalono ustawę o obronie ojczyzny. Wśród licznych zmian przewiduje ona m.in. wyłączenie stosowania RODO przy przetwarzaniu danych pr … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy frytki mogą być zdrowe?
Następny artykułTL: Komplet punktów dla Developresu Rzeszów