A A+ A++

Światło w Częstochowie nie zgaśnie, choć do trzech przetargów nie zgłosiła się żadna państwowa spółka. Od stycznia 2023 r. energię elektryczną urzędowi miasta i podległym mu jednostkom dostarczy tzw. sprzedawca rezerwowy, jednak cena będzie prawie dwukrotnie wyższa.

31 grudnia o północy kończy się umowa częstochowskiego urzędu miasta oraz podległych mu instytucji i jednostek na dostawę energii elektrycznej. W 2022 r. częstochowska grupa zakupowa, w skład której wchodzą 133 miejskie podmioty, kupowała prąd w spółce Enea, płacąc 421 zł za każdą MWh.

Trzykrotnie Częstochowa ogłaszała przetarg na nowego dostawcę prądu. I trzykrotnie żadna z państwowych spółek się nie zgłosiła.

W pierwszym przetargu, który miał być rozstrzygnięty już we wrześniu, do urzędu miasta zamiast oferty wpłynęło pismo od spółki Energa z informacją, że może i by się zdecydowała na udział w postępowaniu, ale pod warunkiem, że z grupy zakupowej zostanie wyłączony Miejski Szpital Zespolony. Dla państwowego giganta miejska lecznica okazała się “niewiarygodnym klientem”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapszun reaguje na własne słowa nt. reprezentacji Polski. “Nie mówię”
Następny artykułTYLKO U NAS. Andruszkiewicz: Mieliśmy być montownią Zachodu