A A+ A++

Najstarsza pizzeria w Warszawie, zlokalizowana na Starym Mieście, przestaje istnieć. „Mam prawie 80 lat, nie mam już energii, żeby codziennie pracować” – wyjaśnia właściciel

Fot. Pixabay

W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiało się wiele informacji o zamknięciach punktów gastronomicznych w różnych regionach Polski. Zwykle przyczyną był wzrost kosztów prowadzenia działalności związany m.in. z inflacją. O tym, że najprawdopodobniej zamyka się również warszawska pizzeria Ufo przy ul. Kilińskiego, obecna na rynku od ponad 30 lat donosi portal businessinsider.pl. Zwrócił on uwagę na wypowiedź jednego z stałych klientów restauracji, który w mediach społecznościowych napisał, jak bardzo będzie mu brakowało tego lokalu.

„Odwiedzałem ją z mamą, spacerując po Starówce. Odwiedzałem z przyjaciółmi w czasie liceum i studiów. Przyprowadziłem tu moją narzeczoną, obecną żonę. (…) Aż w końcu pokazałem ją moim dzieciom” — napisał na Facebooku. Dziś na budynku pizzerii widnieje baner z napisem „Lokal do wynajęcia”. Jak poinformowała nas Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Starówka, do której należy lokal, będzie on wolny od marca 2023 r.

Właściciel pizzerii i dotychczasowy najemca lokalu oznajmił, że zamyka lokal. Na tą decyzję złożyło się wiele powodów – od kosztów lokalu i energii, poprzez straty spowodowane zerowym VAT-em na żywność, aż po problemy z zatrudnieniem pracowników.

„Wszystkie czynniki działają na naszą niekorzyść, a ostatni, który mnie pognębił, to było to, że spółdzielnia, od której wynajmuję lokal, nie chciała mi obniżyć czynszu na cztery miesiące. Tego potrzebowałem, żeby przetrwać do wiosny” — poinformował w rozmowie z Business Insider. Za gwóźdź do trumny swojej działalności podaje zerowy VAT na żywność, który funkcjonuje od początku tego roku.

Pizzeria Ufo została otwarta w 1990 r. przy ul. Barskiej na Ochocie. Dwa lata później pojawiła się w lokalu na Kilińskiego, gdzie funkcjonowała jeszcze kilka dni temu. Według opowieści właściciela, bywali w niej znani aktorzy i sportowcy, została też wielokrotnie opisana w gazetach. Właściciel mówi, że o ile kiedyś taki lokal był „fabryką pieniędzy”, to dziś jego dochód wystarcza na „trzecią emeryturę”, czyli niewiele.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCentrum Ochrony Dziecka podsumowuje rok 2022
Następny artykułZmiana zarządcy drogi ul. Kopernika oraz Józefa Piłsudskiego.