A A+ A++

Przed rozpoczęciem gry minutą ciszy uczczono pamięć trzykrotnego mistrza świata w piłce nożnej – Pelego. Brazylijczyk zmarł w czwartek w wieku 82 lat.

Biało-czerwoni przystąpili do meczu ze świadomością, że nie mają już szans na zwycięstwo w turnieju, który zaczęli od porażki 31:32 z Tunezją, a potem pokonali 31:27 Koreę Płd. Brazylia w Krakowie spisywała się słabo i miała na koncie dwie porażki – 22:28 z Koreą Płd. i 24:29 z Tunezją.

Mimo to trener Patryk Rombel przestrzegał przed lekceważeniem rywala. I rzeczywiście spotkanie w pierwszej połowie miało wyrównany przebieg. Od stanu 3:3 skuteczniej radzili sobie rywale, którzy w 13. minucie wypracowali 3-bramkową przewagę. Trener Rombel poprosił o czas i jego podopieczni zaczęli powoli odrabiać straty. W 25. minucie biało-czerwoni po golu Mikołaja Czaplińskiego objęli prowadzenie 13:12, potem bramkarza rywali pokonał Piotr Jędraszczyk. W końcówce pierwszej połowy Polacy nie byli już tak skuteczni, ale na przerwę zeszli przy prowadzeniu 14:13.

W drugiej połowie biało-czerwoni grali z coraz większą swobodą, do tego dołożyli bardzo dobrą postawę w obronie. W 40. minucie prowadzili 20:16, a w 50. – 26:21. Potem trzy kolejne bramki zdobył Arkadiusz Moryto i losy spotkania były przesądzone. Pochodzący z Krakowa skrzydłowy został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.

Dla biało-czerwonych ostatnim sprawdzianem formy przed mistrzostwami świata, których gospodarzami są Polska i Szwecja, będzie towarzyski turniej w Katowicach w dniach 4-6 stycznia. Polacy zagrają tam z Iranem, Marokiem i Belgią.

W pierwszym meczu mistrzostw świata Polska zmierzy się 11 stycznia z Francją, później zagra ze Słowenią (14.1) i Arabią Saudyjską (18.1).

Polska – Brazylia 31:23 (14:13)

Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki – Piotr Jędraszczyk 6, Arkadiusz Moryto 6, Mikołaj Czapliński 5, Michał Daszek 2, Dawid Dawydzik 2, Przemysław Krajewski 2, Michał Olejniczak 2, Ariel Pietrasik 2, Andrzej Widomski 2, Dawid Fedeńczak 1, Tomasz Gębala 1, Bartłomiej Bis, Piotr Chrapkowski, Krzysztof Komarzewski, Maciej Pilitowski, Damian Przytuła, Patryk Walczak.

Kolejność 4 Nations Cup w Krakowie:

1. Tunezja, 2. Polska, 3. Korea Płd., 4. Brazylia

MC, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemożliwe stało się możliwe
Następny artykuł4 Nations Cup. Minuta ciszy dla Pelego i drugie miejsce reprezentacji Polski [ZDJĘCIA]