Jak przypomniał w komunikacie rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak, Prokuratura Regionalna w Białymstoku w styczniu tego roku skierowała do Sądu Rejonowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Janowi M.
Sprawa dotyczyła zarzutu nieprawidłowości przy porodzie, do których miało dojść w grudniu 2014 r. w jednym z szpitali w Olsztynie. Tego dnia Jan M. sprawował opiekę nad pacjentką oraz jej rodzącym się dzieckiem. Według ustaleń prokuratora, oskarżony na skutek niezachowania ostrożności dopuścił się błędu decyzyjnego co do zasad prowadzenia porodu. Jego błąd miał polegać na tym, że pomimo nieprawidłowego, czyli nie świadczącego o dobrostanie płodu zapisu KTG, nie podjął on decyzji o kontynuowaniu badania KTG, monitorującego pracę serca rodzącego się dziecka.
Zdaniem prokuratury, oskarżony nie podjął tym samym działań mogących wykluczyć, ograniczyć lub zneutralizować niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia rodzącego się dziecka, działając na jego szkodę. Poród odbył się przez cesarskie cięcie jeszcze tego samego dnia. Dziecko urodziło się z komplikacjami zdrowotnymi.
Proces rozpoczął się w marcu przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
Wyrok w sprawie zapadł w lipcu. Sąd Rejonowy w Olsztynie, stwierdzając winę oskarżonego, jednocześnie warunkowo umorzył wobec niego postępowanie karne na okres 2 lat próby. Ponadto, Sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi.
Sąd Rejonowy podając ustne motywy wyroku podkreślił, że brak kontynuacji zapisu KTG rodzącego się dziecka był jedyną nieprawidłowością w postępowaniu personelu medycznego szpitala. W ocenie Sądu, oskarżony zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania, ponieważ stopień jego winy oraz rodzaj i stopień naruszenia przez niego reguł ostrożności w postaci braku kontynuacji zapisu KTG nie są znaczne. Sąd miał przy tym na uwadze, że oskarżony nie był wcześniej karany, a jego warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania w przyszłości będzie on przestrzegał porządku prawnego.
Wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika małoletniej oskarżycielki posiłkowej.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w piątek zmienił wyrok sądu pierwszej instancji w ten sposób, że uznał Jana M. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i orzekł wobec niego karę 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku próby. Ponadto, oskarżony został obciążony kosztami sądowymi.
Sąd podając ustne motywy wyroku podkreślił, że lekarz jest zawodem szczególnym, a mianowicie, jest gwarantem życia i zdrowia ludzi. Ma on obowiązek procedowania w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie oraz podejmowania takich czynności, które wynikają z sytuacji zdrowotnej wywiązującej się u pacjenta. Sąd wskazał, że oskarżony, jako doświadczony ginekolog i położnik, nie może nie wiedzieć, że poród jest zjawiskiem niezwykle dynamicznym, w którym może wydarzyć się wszystko. W związku z tym oskarżony ma obowiązek czuwania nad tym, żeby zminimalizować, ograniczyć, albo wyeliminować ryzyko komplikacji podczas porodu.
Zdaniem Sądu Odwoławczego, stopień naruszenia przez oskarżonego zasad ostrożności jest znaczny. Sąd zwrócił uwagę, że kiedy pacjentka udała się do szpitala, aby urodzić dziecko, płód był zdrowy. Obecnie życie tej kobiety to walka o każdy oddech dziecka, każde bicie serca i stworzenie mu takich warunków, żeby ponownie nie znalazło się w szpitalu. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS