A A+ A++

Beata Zajączkowska – Watykan

Bp Witalij Krywicki wskazuje, że wyzwanie stanowi także zabezpieczenie paliwa do generatorów, bo pociąga to za sobą wysokie koszty, na które nie każdy może sobie pozwolić. Jak podkreśla, cały wysiłek humanitarny skupia się na tym, by zapewnić ludziom środki ratujące ostatecznie życie.

Bp Krywicki: trzeba ratować ludzi przed chłodem

„Ze względu na tę zimę, która już nastała, i wyłączenie światła, elektryki, odłączenie wody, potrzebujemy wszystkiego, co zabezpieczy nasze życie. Nadal potrzebujemy agregatów prądotwórczych, nadal potrzebujemy tego, co może zapewnić jakieś światło w domu. Mówię np. o powerbankach, latarkach, takich rzeczach, które można rozdać ludziom, bo co niektórzy sobie nie uświadamiają, że w jednym dniu może po prostu wszystko zniknąć – mówi papieskiej rozgłośni bp Krywicki. – Oczywiście nadal potrzebujemy żywności, którą będziemy mogli zanieść do ludzi przebywających w tzw. «strefach niezłomności», strefach ogrzanych. Będziemy potrzebowali też wielu środków na paliwo. Bo te generatory, które dziś sprowadzamy, od samego śniegu i powietrza nie będą pracować. Potrzebujemy więc pieniędzy na paliwo. Wszystko, co może uratować człowieka od chłodu, jest teraz bardzo potrzebne. Dzisiaj, kiedy mówimy o podarunkach pod choinkę, nie myślimy już tak bardzo o słodyczach, tylko o rzeczach, które naprawdę mogą zabezpieczyć nam życie.“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdwołano jego spotkanie z Putinem. Rosyjski generał zmarł dwa dni później
Następny artykuł​Nie będzie uchylenia SCT, ale wniosek do sądu i prośba o korekty