Dzieci mniej osądzają niż dorośli, są bardziej skore do dialogu, co wynika z ich chęci poznawania świata – mówi Wojciech Mikołuszko, dziennikarz naukowy i autor książek dla dzieci.
“NEWSWEEK”: Dwóch synów, córka, do tego dziewięć książek dla dzieci. I pan mówi, że nie za bardzo umie wychowywać?
Wojciech Mikołuszko: Kocham swoje dzieci, lubię spędzać z nimi czas, ale czy dobrze je wychowuję? Nie wiem. Wiem jednak, że zawsze staram się ich słuchać. Kacper ma dwadzieścia lat, Ida jest o rok młodsza, a Jacuś to dziesięciolatek. Całą trójkę traktowałem od początku jak osobny byt, który w miarę dojrzewania coraz śmielej kierował swoim życiem. Owszem, potrafiłem nieraz wpłynąć na własne dzieci, ale byłem pogodzony z tym, że świat oddziałuje na nie równie mocno. A tak daleko nie sięgała już moja moc rodzica.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS