A A+ A++

Korzystacie z karty graficznej Radeon? Jeśli tak, to lepiej zachowajcie czujność. Oszuści znaleźli kolejny sprytny sposób, by zainfekować komputery nieświadomych użytkowników – w sieci pojawiły się linki prowadzące do fałszywych stron ze sterownikami.

Koniec roku to bardzo dobry moment na zakup nowej karty graficznej do gier. Niższe ceny sprzętu i premiery nowych gier na pewno zachęcają do modernizacji komputera. Warto jednak zachować czujność, bo posiadacze kart Radeon mogą nieświadomie nabawić się problemów.

Oszuści podstawiają fałszywe strony ze sterownikami

O sprawie informuje portal Sekurak. Jeden z czytelników zauważył reklamy w wyszukiwarce Google, które mają imitować wyniki wyszukiwania sterowników do kart AMD Radeon.

W wyszukiwarce Google pojawiły się reklamy prowadzące do fałszywych stron ze sterownikami do kart graficznych Radeon

Fałszywa strona ze sterownikami AMDFałszywa strona na pierwszy rzut oka wygląda jak oryginalna strona AMD

Podstawione reklamy prowadzą do podrobionych stron, które mają imitować oryginalną stronę producenta, a pobierane sterowniki zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem.

Sprawa jest o tyle poważna, że opłacone reklamy są pozycjonowane wyżej od wyników wyszukiwania, więc nieświadomi użytkownicy mogą przypadkowo w nie kliknąć, myśląc, że to link podpowiedziany przez wyszukiwarkę. Wtedy już krótka droga do zainfekowania komputera wirusami.

Przedstawiona metoda wraca jak bumerang – wcześniej była stosowana ze stronami banków czy innymi ważnymi witrynami. Dziwi brak reakcji firmy Google, która daje ciche przyzwolenie na publikowanie reklam prowadzących do fałszywych stron ze szkodliwym oprogramowaniem.

Źródło: Sekurak

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOspałe tworzenie zeroemisyjnych flot przez państwowe resorty
Następny artykułRealia wojny w Ukrainie