Morskie Oko to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w Tatrach nie tylko latem, ale i zimą. Turyści chętnie wybierają się w te okolice, by podziwiać ośnieżone górskie krajobrazy i mieniącą się w blasku słońca zamarzniętą taflę jeziora. Ta z kolei co roku staje się pewnego rodzaju magnesem na odwiedzających.
Turyści wchodzą na zamarznięte Morskie Oko
Wielu Polaków postanowiło spędzić Boże Narodzenie w górach. W przerwie między świątecznymi daniami wybierali się na spacery – m.in. nad Morskie Oko. Jak donosi “Tygodnik Podhalański” w pierwszy dzień świąt niektórym osobom jednak brakowało wyobraźni. Wchodzili na ledwo zamarznięty lód, który obecnie z powodu ocieplenia jest bardzo cienki, a chodzenie po nim może skończyć się tragicznie.
W dzisiejsze popołudnie chętnych do spacerów nad Morskim Okiem nie brakowało. Problemem było już zejście po oblodzonych schodach ze schroniska nad jezioro. Ale wygląda na to, że wielu turystów potraktowało lodową wspinaczkę po schodach jako najtrudniejsze wyzwanie, nic nie robiąc sobie z tego, że wejście na lód jeziora może być śmiertelnie niebezpieczne
– czytamy w artykule “Tygodnika Podhalańskiego” opublikowanym 26 grudnia.
TOPR ostrzega – to może skończyć się tragicznie
TOPR często publikuje w mediach społecznościowych ostrzeżenia, a także materiały edukacyjne dotyczące chodzenia po zamarźniętych jeziorach. Warstwa lodu jest zwykle niejednolita i nie możemy przewidzieć jej grubości w danym miejscu. Zrobienie upragnionego selfie może więc okazać się tragiczne w skutkach.
Tatrzańskie stawy zamarzły, lecz warstwa lodu miejscami jest jeszcze cienka – apelujemy, aby na nią nie wchodzić. Aktualnie, z powodu odwilży, na Morskim Oku na lód wyszła woda
– przestrzegał TOPR w komunikacie.
Pamiętajmy również o odpowiednim przygotowaniu do górskich wycieczek. Szlaki są oblodzone, a śnieg zróżnicowany. Dodatkowo ciemno robi się już w okolicach godziny 16:00, więc wyprawy powinny być zaplanowane tak, by wrócić z trasy przed zmrokiem.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS