A A+ A++

Republikanin George Santos, który od stycznia będzie kongresmenem, przeinaczył wiele faktów ze swojego życia. 34-latek nigdy nie skończył college’u, choć publicznie o tym zapewniał i przyznał, że skłamał w CV. Potwierdził, że nie był zatrudniony przez Goldman Sachs czy Citigroup. – Robimy w życiu głupie rzeczy – podkreślił Santos.

George Santos wygrał w listopadzie wybory do Izby Reprezentantów w okręgu, który obejmuje część Long Island i Queens. Jego sukces przyczynił się do odbicia przez republikanów niższej izby amerykańskiego kongresu z rąk demokratów. Republikanie od stycznia po ukonstytuowaniu się nowego składu izby będą dysponowali nieznaczną przewagą 222 mandatów do 213.

Amerykański sen George’a Santosa

Okazuje się jednak, że życiorys kongresmena-elekta może być w dużej mierze fikcją, a opowieść, którą prezentował swoim wyborcom znacząco różni się od rzeczywistości. Jako pierwszy napisał o tym “New York Times”, a w poniedziałek kongresmen-elekt sam to przyznał.

George Santos przedstawiał się jako “ucieleśnienie amerykańskiego marzenia”. Twierdził, że był absolwentem publicznego college’u w Nowym Jorku, następnie zmienił się w finansistę i inwestora z Wall Street, z rodzinnym portfelem nieruchomości składającym się z 13 nieruchomości i organizacją charytatywną ratującą zwierzęta, która pomogła ponad 2,5 tys. psów i kotów. Santos wielokrotnie podkreślał swoją drogę: syn brazylijskich imigrantów i pierwszy otwarcie homoseksualny republikanin, który zdobył miejsce w Izbie Reprezentantów jako osoba, która  nie sprawowała wcześniej urzędu … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiemy, kto będzie zagraniczną gwiazdą „Sylwestrowej Mocy Przebojów” Polsatu!
Następny artykułWorms Revolution Gold Edition za darmo w GOG