Ela Bigas: Zamknięty Projekt Performatywna książka. Performatywna Biblioteka. z pewnością był bardzo interesujący. Przypuszczam, że zainteresował jaworznian. Jak oceniacie Państwo udział w projekcie?
Monika Rejdych: Entuzjastycznie, radośnie, z poczuciem spełnienia, z optymizmem, że to, co zaoferujemy w przyszłości również się spodoba. Zadowolenie naszych czytelników, ich zaangażowanie w różne przedsięwzięcia biblioteczne dodało nam sił i chęci do dalszego działania. Ogromną radością napawa nas myśl, że dla dużej liczby mieszkańców jesteśmy ważnym miejscem dostępu do kultury i wiedzy. Nasz program zyskał naprawdę sporą liczbę fanów, którzy chętnie uczestniczyli w zajęciach warsztatowych, spotkaniach literackich, artystycznych, oswajając się przy tym z bibliotecznym pojmowaniem performatywności. Projekt spotkał się też z ciepłym przyjęciem twórców, artystów, trenerów, autorów książek, którzy chętnie przyjeżdżali do, jak sami mówili, naszej pięknej biblioteki, by zobaczyć jak performujemy książkę i bibliotekę. Osią łączącą wszystkie 4 edycje była wyobraźnia będąca podstawą każdej publikacji. Proponując bogaty wachlarz różnorodnych aktywności pragnęliśmy przybliżać literaturę, ale też wskazać, że czytanie ma charakter wielowymiarowy i każdy człowiek może odnaleźć właściwą dla siebie formę obcowania z dziełem. Chcieliśmy pokazać, że pisarze, malarze, muzycy, aktorzy, wynalazcy tworzą kanwę opowieści snując nici własnego wnętrza, że szukają inspiracji z otaczającej ich przestrzeni życia. Udowodniliśmy, że każdy z nas ma pokłady twórczości i zdolności, wystarczy uwierzyć w swoje możliwości, wprawić w ruch wyobraźnie i stworzyć własną opowieść, czy to w postaci tekstu, obrazu, fotografii, muzyki, kompilacji kodów, zapisów matematycznych itp.
Projekt nastawiał wszystkich pozytywnie i zachęcał do działania, rozwijania pasji, zdolności, gdzie przyjazne nastawienie, humor i uśmiech pomaga w realizowaniu dążeń. Obecność mieszkańców w bibliotece jest dla nas najlepszą nagrodą. Stąd mogę powiedzieć, że projekt zakończył się sukcesem.
W Polsce jedynie ok. 38 proc. ludności przeczytało przynajmniej jedną książkę. Wydaje się, że nie jest to wysoki wskaźnik. Czy rośnie społeczeństwo intelektualnych nieudaczników?
Nie sądzę, że żyjemy w świecie osób nie potrafiących skutecznie działać, niemających celów intelektualnych, czy doznających samych niepowodzeń w tym obszarze. Natomiast staliśmy się społeczeństwem bez ograniczeń korzystającym z coraz bogatszej oferty publikatorów wizualnych, social mediów, które są obecnie głównym źródłem informacji, rozrywki, a nawet kontaktów międzyludzkich. Korzystanie z tej oferty jest bardzo czasochłonne, wciągające, pochłania resztki wolnego czasu, a przez to ogranicza możliwości rozwoju, np. czytania książek czy kontaktu z żywą kulturą. Żyjemy też w świecie celebrytów i reklam, którzy wmawiają nam, że bez najnowszych modeli smartfonów, gadżetów informatycznych, dalekich podróży, wytwornych ubrań i in. nie osiągniemy sukcesu. Mam wrażenie, że ten blichtr wciąga nas powoduje deficyt czasu, co przekłada się na aktywności czytelnicze. Trzeba jednak też dodać, że zmienia się profil czytelnika, że coraz częściej sięgamy do audiobooków, synchrobooków, ebooków dostępnych w serwisach zawieszonych w chmurze. W mojej ocenie statystyki oficjalne nie odzwierciedlają tego rodzaju kontaktu z literaturą. Książka tradycyjna, czy e-książka jest wciąż najskuteczniejszą i najtańszą formą rozrywki, budowania zasobów wewnętrznych, kompetencji, sposobów radzenia sobie z trudnościami, sprzyjającym konstruktywnym polemikom. Wiele osób ma tego świadomość, co jest widoczne w księgarniach, bibliotekach, w środkach publicznej komunikacji, gdzie każdego dnia widać osoby czytające.
Czy książki czytane są z rzadka ponieważ „kuleje” wyobraźnia czytelników, a ta się nie rozwija ponieważ się nie czyta i w ten sposób koło się zamyka?
A czy książki czytane są z rzadka? Wciąż są rodzice czytający swoim pociechom, młodzi ludzie zarażający miłością do książek swoich rówieśników, dorośli dzielący się wrażeniami z przeczytanych publikacji. Wyobraźnia jest wrodzonym, subiektywnym doznaniem, elementem naszej osobowości, wewnętrznej wrażliwości, doświadczeń. Czytanie książek z pewnością ją rozwija, wzbogaca, co przekłada się na nasze twórcze postawy w każdym obszarze życia i na powodzenie w życiu. Czytanie to najprostsza i jedna z najstarszych form terapii, wpływająca na nasz dobrostan psychiczny, umysłowy i moralny. W Jaworznie od wielu lat co trzeci mieszkaniec korzysta z naszych zasobów bibliotecznych, wciąż mamy też najwyższy wskaźnik zasięgu czytelnictwa w województwie śląskim. Jednakże, w czytaniu najważniejsze jest by lektura sprawiała przyjemność, tylko wtedy ma to sens. Wszystkie 4 edycje nasze projektu ukierunkowane były właśnie na te wartości.
Dlaczego młodzież uznaje czytanie lektur za „skaranie boskie”?
Myślę, że najbardziej kompetentni w odpowiedzi na to pytanie są nauczyciele. Kanony lektur szkolnych kojarzą się z jakimś nakazem, koniecznością przyswojenia treści, wbrew zainteresowaniom lub nawet woli. A my nie lubimy, jak nam się coś narzuca. Może po prostu jest to kwestia odpowiedniego zachęcenia, poszukania atrakcyjnych form analizowania ich w grupie, tak by zajęcia były ciekawe, sprawiały radość, by próbowały uruchomić wyobraźnię, a przez to działanie. Może warto poszukiwać w nich elementy ponadczasowe, odnaleźć coś co łączy światy przeszłości z teraźniejszością i udowodnić, że nie jest anachroniczne. Taki punkt widzenia zaprezentowała w ramach cyklu Książka w dźwięku Dorota Segda. Aktorka czytając fragmenty poematu „Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem” C.K Norwida i prowadząc dyskurs z czytelnikami udowodniła, że poezja sprzed kilku wieków wciąż wydaje się być aktualna. Taki charakter mają również akcje Narodowego Czytania. Temu problemowi poświęcony był także cykl Fanfik-book w trzeciej edycji naszego projektu. Poprzez warsztaty literackie z autorką Beatą Ostrowicką zachęcaliśmy młodzież do czytania lektur i polemiki literackiej, komponowania dalszych losów bohaterów, osadzania ich w teraźniejszości, uzupełniania narracji zmyślonymi dialogami. Czytanie musi kojarzyć się z przyjemnością, jest to wciąż najtańszy i najskuteczniejszy sposób budowania wewnętrznych zasobów młodego człowieka.
Czy rzeczywiście telewizja i Internet są konkurencją i zagrożeniem dla czytelnictwa?
Myślę, że nie. Kto lubi czytać nie podda się wpływom massmediów. Książka w jej rożnych formach, w tym tych cyfrowych zawsze będzie w modzie. Ważne jest jednak, byśmy mieli świadomość, że najlepsze, co możemy uczynić dla szczęścia i przyszłości naszych pociech, to wspólne czytanie książek. I to dotyczy zarówno małych dzieci jak i młodzieży. Poprzez wspólną lekturę nie tylko wszyscy się dobrze bawią, ale też budują relacje, wzmacniają więzi, poczucie bezpieczeństwa i miłość. Mam nadzieję, że nie będzie to sztuka dla wybranych, choć przecież jest powszechnie dostępna i każdy może po nią sięgnąć. A tak swoją drogą giganci świata informatycznego Bill Gates, Steve Woźniak nie tylko czytali i czytają książki, ale do tego wartościowego spędzania czasu zachęcali i zachęcają innych.
Jak przekonać do czytania?
Zacząć od kołyski, czytać systematycznie choćby kilkanaście minut dziennie, wybierać lektury, które sprawią nam przyjemność. Podstawowa zasada – czytanie musi kojarzyć się wyłącznie z przyjemnością.
Dziękuję za rozmowę Ela Bigas
O projekcie Performatywna książka. Performatywna Biblioteka. Edycja 4. Co autorów inspiruje?
Projekt Performatywna książka. Performatywna biblioteka. Co autorów inspiruje? był kontynuacją nowatorskiego programu inicjatyw kulturalnych i artystyczno-twórczych, promujących czytelnictwo, książkę i literaturę, opracowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Jaworznie. Przedsięwzięcie miało na celu integrować lokalną społeczność, a także przyciągać do biblioteki nowych czytelników, w tym dzieci, młodzież, osoby starsze i niepełnosprawne. Obejmował cztery cykle składające się z kilku spotkań warsztatowych, imprez z twórcami, artystami, autorami, podróżnikami, specjalistami dziedzinowymi, pn.: KSIĄŻKA W DŹWIĘKU, KSIĄŻKA W OBRAZIE, KSIĄŻKA W TEATRZE, KSIĄŻKA W PODRÓŻY. Zwieńczeniem wszystkich wydarzeń był koncert, podczas którego zostały zaprezentowane efekty materialne powstałe w ramach realizacji zadania oraz film reportażowy dokumentujący jego przebieg.
Program przedsięwzięć w ramach zorganizowanych cykli przedstawiał się następująco:
Książka w dźwięku:
– Moja ulubiona bajka – rodzinne warsztaty z elementami biblioterapii, prowadzone przez Katarzynę Lichtańską – neurologopedę, pedagoga specjalnego.
– Opowieści literacko-muzyczne. Warsztaty muzyczno-ruchowe dla najmłodszych zrealizowane przez Miłosza Konarskiego – muzyka, nauczyciela rytmiki, kompozytora i aranżera.
– Sztuka interpretacji tekstu. Spotkania z udziałem aktorów: Doroty Segdy, Jana Peszka i Maurycego Polaskiego.
– O sztuce retoryki – wykłady dr. hab. Michała Rusinka, prof. UJ, przybliżające historię i teorię konstruowania wypowiedzi.
– Recital Kamila Franczaka pt. Piosenki z tekstem – finał cyklu.
Książka w obrazie:
– Mój ulubiony bohater – rodzinne warsztaty lalkarskie, przygotowane i prowadzone przez Agnieszkę Łagodę
– Pani Twardowska i inne ballady – warsztaty leporello dla dzieci, prowadzone przez Barbarę Wójcik-Wiktorowicz – ilustratorkę i scenografkę
– Kaligrafia – sztuka pięknego pisania – warsztaty dla dorosłych, prowadzone przez Ewę Landowską – autorkę Elementarza i współautorkę podręcznika do nauki kaligrafii
– Spotkania autorskie dla dzieci (z Cezarym Harasimowiczem), młodzieży ( z Joanną Jagiełło) i dorosłych (z Wojciechem Jagielskim) .
Książka w teatrze:
– W świecie mimów. Warsztaty dla dzieci /prowadzenie: Paweł Mróz – aktor/
– W świecie lalek. Warsztaty dla dzieci /prowadzenie: Barbara Cieślak – aktorka Teatru Groteska w Krakowie /
– W świecie charakteryzacji. Spotkanie dla młodzieży i dorosłych /prowadzenie: Teresa Szelest, charakteryzatorka współpracująca m.in. z Teatrem Rozrywki w Chorzowie/.
– Mała forma teatralna. Finał cyklu. (Nie)Brzydkie Kaczątko – spektakl dla najmłodszych, oparty na baśni Hansa Christiana Andersena
Książka w podróży:
– Wspomnienia włóczykija. Spotkania z podróżnikami – Marzeną Filipczak i Ryszardem Karkoszem
– Podróż za jeden uśmiech – wycieczka.
– Szanty – koncert piosenki żeglarskiej, w wykonaniu zespołu Ryczące Dwuidziestki
– Spotkanie z autorem książek podróżniczych – Tomaszem Michniewiczem. Finał cyklu.
Zwieńczeniem wszystkich inicjatyw był koncert Elżbiety Adamiak z muzykami.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS