“Jeśli wybieracie się w zabezpieczany przez nas teren pamiętajcie, że aktualnie na obszarze działania naszej grupy za dnia panują temperatury dodatnie, nocą natomiast dochodzi do ochłodzenia i termometr oscyluje w granicach zera i niżej” – przestrzegają ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR.
“Zalecamy, aby planując wycieczkę, do plecaka spakować minimum raczki (najlepiej takie z łańcuszkami), opcjonalnie kijki trekingowe z talerzykami na śnieg, nie jest głupim pomysłem także miejscowe używanie raków – zwłaszcza w Pieninach, w szczególności na szlakach: żółtym ze Sromowiec Niżnych na Przełęcz Szopka, zielonym z Kosarzysk do Sromowiec Niżnych, niebieskim od Przełęczy Szopka przez Trzy Korony, Zamkową Górę i dalej Sokolą Percią na Sokolice i do Szczawnicy (szczególnie na Sokolej Perci)” – czytamy w komunikacie.
Udeptany i roztopiony śnieg w nocy zamarza tworząc lodowe „czapy” na nie zasypanych do końca kamieniach i belkach przepustowych. GORP-owcy apelują, by nie używać na szlakach „jabłuszek” do szybszego przemieszczania w dół. “Jest to zachowanie stwarzające zagrożenie zarówno dla podchodzących jak i schodzących. Wyślizgana w ten sposób lodowa rynna stanowi duże utrudnienie w poruszaniu się zarówno turystów jak i pojazdów ratowniczych. Zwracajcie także uwagę na możliwe lokalne obsunięcia mokrego śniegu w Pieninach zwłaszcza na szlaku zielonym z Kosarzysk do Sromowiec. Zachęcamy na koniec do pobrania darmowej aplikacji Ratunek, w razie kłopotów szybciej będziemy mogli was zlokalizować.
Numer ratunkowy w górach – 985″ – przypominają ratownicy.
s/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS