A A+ A++

Tłum ludzi próbował się przesiąść na Dworcu Wschodnim do innego pociągu, nikomu się nie udało. Nie potrafię znaleźć słów na określenie bezmiaru bezmyślności, arogancji i obojętności pracowników kolei – pisze nasza czytelniczka.

Jechałam z dworca Warszawa Zachodnia do Otwocka. Wiedziałam, że SKM-1, normalnie kursująca na trasie Pruszków-Otwock, teraz jeździ wahadłowo z Pruszkowa do Zachodniej i z Otwocka do Warszawy Wschodniej. Na Dworcu Zachodnim czekałam więc na jakikolwiek pociąg, który podwiezie mnie na Wschodnią.

PKP. Ludzie biegną kłusem, pociąg z Dworca Wschodniego spokojnie odjeżdża

Na peronie nr 2 był ogromny tłok, wielu zdezorientowanych podróżnych z dziećmi, bagażami, zwierzętami. Po około 25 minutach oczekiwania podjechał wreszcie pociąg Kolei Mazowieckich, bodajże ze Skierniewic do Warszawy Wschodniej. Wsiadło w niego dużo osób.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaciej Muzaj: Trochę straciliśmy czujność
Następny artykułW co grał Jana w 2022 plus kilka przemyśleń