Zmiana trenera w IŁ Capital Legionovii Legionowo

IŁ Capital Legionovia Legionowo jako jedyny zespół w tym sezonie TAURON Ligi nie zdobył nawet punktu. Przed przerwą świąteczno-noworoczną włodarze drużyny z Legionowa za pośrednictwem mediów społecznościowych klubu ogłosili, że ze stanowiskiem pierwszego szkoleniowca pożegnał się Paweł Kowal. Nowym trenerem został jego dotychczasowy asystent – Grzegorz Kowalczyk.

IŁ Capital Legionovia Legionowo w ośmiu dotychczasowych spotkaniach TAURON Ligi wygrała tylko dwa sety – jeden z Developresem Bella Dolina Rzeszów i jeden z #VolleyWrocław. Nie dało to legionowiankom żadnego punktu do ligowej tabeli. Dodatkowo zespół z Legionowa często przegrywał sety bardzo wyraźnie. W ostatniej kolejce legionowianki uległ beniaminkowi z Tarnowa. Do obecnie przedostatniego UNI Opole legionowianki tracą już siedem punktów.

Zarząd Legionovia S.A. podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z trenerem Pawłem Kowalem. Pierwszy zespół poprowadzi teraz dotychczasowy asystent Grzegorz Kowalczyk. Paweł Kowal przez lata był związany z legionowską siatkówką. To jeden z autorów wielkich sukcesów grup młodzieżowych LTS Legionovia – wielokrotnego mistrza Polski. – Trenerze, dziękujemy za wszystko i życzymy sukcesów w dalszej drodze kariery zawodowej! Do zobaczenia – napisano w komunikacie klubowym.

Nowym pierwszym trenerem ekipy z Legionowa został Grzegorz Kowalczyk, dotychczasowy asystent Kowala. W poprzednim sezonie nowy szkoleniowiec Legionovii współtworzył sztab szkoleniowy plusligowej ekipy LUK Lublin. Pierwszym meczem pod wodzą nowego szkoleniowca będzie wyjazdowe starcie z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Do tego spotkania dojdzie już w najbliższy wtorek 27 grudnia o godzinie 17:30. Bielszczanki plasują się obecnie na 4. miejscu w tabeli, wygrały połowę ze swoich meczów i zgromadziły 12 punktów. Następne ligowe spotkanie legionowianki zagrają już we własnej hali w styczniu. W pierwszym tygodniu nowego roku Legionovia podejmie MOYA Radomka Lotnisko Radom. Radomianki mają w tym sezonie własne problemy i zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli. Zdobyły już jednak aż 7 punktów więcej niż legionowianki.