Mężczyzna poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Płocku wpadł po tym, kiedy kierował samochodem pod wpływem alkoholu, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wjechał do rowu. Do tego posiadał aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Oprócz wcześniej zasądzonej kary, grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
We wtorek, 20 grudnia w godzinach południowych na terenie gminy Gozdowo (pow. sierpecki) kierujący samochodem osobowym 48-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wjechał do roku.
– Zdarzenie widzieli policjanci kryminalni, którzy wykonywali w pobliżu czynności służbowe. Mężczyzna w wyniku zdarzenia nie odniósł żadnych obrażeń, sam wysiadł z rozbitego samochodu. Gdy policjanci do niego podeszli, wyraźnie zaskoczony 48-latek próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez policjantów – informuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Jak się okazało, mężczyzna miał kilka powodów, żeby uciekać przed policją.
– Po pierwsze, 48-latek był pijany – badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto, w przeszłości został już na niego nałożony zakaz prowadzenia pojazdów – tłumaczy asp. Katarzyna Krukowska. – Okazało się też, że już od pewnego czasu był poszukiwany przez Sad Rejonowy w Płocku – wyjaśnia.
Po zatrzymaniu, mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, a po wykonanych czynnościach został doprowadzony do zakładu karnego. Teraz, oprócz zasądzonej wcześniej kary grozi mu 5 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS